Trzęsą się portki pętakom

MOTTO

Nic nie powstaje bez przyczyny,
lecz wszystko z oznaczonego powodu i konieczności.

(Demokryt)


Trzęsą się portki pętakom

Pijąc kawę z Kubka Bolecnauty z bolesławieckiej ceramiki i czytając Wikipedię, co teraz jest bardzo modne, dowiedziałem się, że tsunami to fala oceaniczna wywołana podwodnymi trzęsieniami ziemi. Po wstrząsie podwodnym fala rozchodzi się pierścieniowo od miejsca wzbudzenia.
Są trzy rodzaje tsunami:
- lokalne - czas przybycia krótki, miejsce wzbudzenia bliskie
- regionalne - czas przybycia dłuższy, miejsce wzbudzenia dalsze
- ponadregionalne - czas przybycia znacznie dłuższy, może objąć wiele obszarów.

Przenieśmy nasze rozważania na naszą bolesławiecką politykę i zajmijmy się tylko tsunami politycznymi, lokalnymi, do których należy miasto Bolesławiec oraz regionalnymi do którego należy powiat bolesławiecki.
Przyjrzyjmy się, czy już wystąpiły jakieś wstrząsy na lokalnej scenie politycznej i czy może przyjść tsunami i wszystko znieść z powierzchni?

Ostatnio radni Platformy Obywatelskiej zafundowali swoim potencjalnym wyborcom prawdziwy wstrząs, wywalając na „pysk”z klubu, kontrowersyjnego radnego Nowaka, którego popierali i tolerowali, niemal przez całą kadencję.
Kolejny wstrząs o dużej sile to ogłoszenie przez radnego Nowaka, że będzie kandydował na Prezydenta Bolesławca, tworząc swój komitet wyborczy z hasłem wyborczym „Mim o wszystko”.

Czy te wstrząsy mogą spowodować lokalne tsunami polityczne? Tak, oczywiście, fala może zabrać głosy radnym Platformy Obywatelskiej i ich kandydatowi, a także innym kandydatom na Prezydenta Bolesławca.

Gdy do tego dołożymy jeszcze spodziewany, wstrząs spowodowany tym, że były członek władz PO, wystartuje z ramienia SLD jako kandydat na Prezydenta Bolesławca to można się spodziewać, że polityczne tsunami, zmiecie z powierzchni bolesławieckiej ziemi polityków Platformy Obywatelskiej.

Czy uciekną przed tą falą powiatu, a może fala dosięgnie ich i tam?

Kolejny lokalny wstrząs polityczny to utworzenie bezpartyjnego komitetu wyborczego przez obecnego Prezydenta Bolesławca. Po tym fala tsunami szybko zniesie z lokalnej sceny politycznej słabe już bardzo lokalne Prawo i Sprawiedliwość.

Niezłym wstrząsem poczęstowała nas już Ziemia Bolesławiecka, wystawiając na kandydata na Prezydenta Bolesławca osobę zupełnie nieznaną i bez żadnych szans w wyborach. Co z tego wyniknie zobaczą pomysłodawcy, bo wyborcy uruchomią zapewne kolejną falę tsunami, która ich porazi za brak szacunku i ich lekceważenie.

Czekamy na kolejne lokalne wstrząsy. Zapewne dołoży coś wojsko, policja, straż miejska czy lokalny kościół.

A co w powiecie? Czy już wywołano wstrząsy regionalne?

Zaczął burmistrz Nowogrodźca. On znany jest z wywoływania różnych wstrząsów - przypomnijmy chociażby ten z połowy kadencji o likwidacji szkół, czego wynikiem było referendum o jego odwołanie. Bardzo mało głosów, a raczej frekwencji, zabrakło, aby został zmieciony przez tsunami w Wykrotach. Potem była słynna już na cały region pielgrzymka do Rzymu, a teraz potężny wstrząs, który spowodował likwidację zespołu piłki nożnej seniorów Chrobrego Nowogrodziec - kibice zostali oszukani. Pan Burmistrz napisał w oświadczeniu, że w Nowogrodźcu może być IV liga. Zapomniał, że jeszcze niedawno IV liga była, a on, burmistrz, kibicował tej drużynie i chciał, aby piłkarze awansowali do III ligi.
Pewnie przestraszył się sukcesu piłkarzy i postanowił zrobić coś niezgodnego z naturą.
Teraz może tylko czekać na siłę tsunami, bo wybory już blisko.

W Gromadce lekkie wstrząsy już słychać, nawet w Bolesławcu, ale czy spowodują groźną falę? Tego jeszcze nie wiadomo. Pierwsi kandydaci pragnący zastąpić urzędującego wójta już się pokazali.

Są w powiecie jednak politycy, z których należy brać za przykład. Wójt Gminy Bolesławiec od wielu lat swojej działalności nie powoduje wstrząsów, ale wzmacnia grunt, aby ich nie było.
Efekty są widoczne. Nikt nie ma z nim żadnych szans w wyborach lokalnych, a zabójcza fala tsunami omija jego włości.

J. Bolesławiecki

PS. „Trzęsą się portki pętakom”- te słowa Gałczyńskiego daję pod rozwagę niektórym politykom.