Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
6 października 2014r. godz. 20:51, odsłon: 16878, Kazimierz Marczewski

Piotr Żak: Chcę miasta obywatelskiego

- Jestem za tym, aby łączyć spółki miejskie w celu obniżenia kosztów - mówi Piotr Żak, kandydat na prezydenta miasta.
Piotr Żak
Piotr Żak (fot. Bolec.Info)
Bolec.Info Kazimierz Marczewski – Witam Pana na łamach Gazety i Portalu Bolec. Info. Jest Pan kandydatem Platformy Samorządowej w wyborach na stanowisko prezydenta Bolesławca. Proszę się przedstawić naszym czytelnikom.

- Piotr Żak, do 9 listopada mam jeszcze 49 lat, jestem mieszkańcem Bolesławca.

Proszę powiedzieć jakie ma Pan wykształcenie?

- Magister inżynier architekt. Mam także uprawnienia konserwatorskie oraz studia podyplomowe z zakresu urbanistyki. Prowadzę biuro architektoniczne.

Dlaczego zamierza Pan startować w wyborach samorządowych na stanowisko Prezydenta Bolesławca?

- Dlaczego startuję? Za namową grupy przyjaciół i znajomych, którzy wiedzą, że dobrze znam miasto i jego potencjał. Poza tym mam zdolność łączenia ludzi, potrafię i chcę ich słuchać. W pracy architekta najważniejsze jest umiejętne połączenie wizji z rzeczywistością i potrzebami ludzi. Mam też doświadczenie w pracy w samorządzie.

Był pan architektem miejskim i od pana zależał rozwój miasta?

- Tak, byłem architektem miejskim pod rządami kilku prezydentów i uważam, że wiele ważnych i dobrych dla miasta rzeczy razem udało nam się zrobić i z kilku z nich jestem dumny. Wiem, że pewne rzeczy można było zrobić lepiej, inaczej. Wiele zostało niedokończonych. Bo przykładowo uważam, że miasto nie jest przyjazne niepełnosprawnym i to trzeba zmienić.
Ale nie ja podejmowałem decyzje, bywało, że się z nimi nie zgadzałem.

Za chybiony uważałem pomysł lokalizacji „ Orki” na placu Popiełuszki. Proponowałem teren byłego Dworca Wschodniego przy ul. Staroszkolnej, wtedy „Orkę” można rozbudować, dodać nowe atrakcje.
Teraz już nie.

Wiem, że wielu ludzi uważa, że wszystko, co powstawało w Bolesławcu działo się za moją akceptacją, ale tak nie było. Trudno jest przeforsować pewne rzeczy, gdy w grę wchodzi polityka.

Nie jest pan politykiem, no dobrze, ale jakie cechy pańskiej osobowości są lepsze np. od Piotra Romana?

Jestem inny. Nie znam na tyle dobrze obecnego Prezydenta, by odnosić się do cech jego osobowości.
Wolę powiedzieć o tym, co ja proponuję. Mam inny pomysł na rozwój miasta.

Uważam, że teraz większość mieszkańców nie ma praktycznie żadnej wiedzy ani możliwości by naprawdę decydować o Bolesławcu. Mieszkańcy głośno o tym mówią. Obecna władza mocno oddaliła się od prawdziwego życia mieszkańców, ktoś nazwał to nawet sfilcowaniem, ale ja mówię o "przezroczystej szybie".

Chcę miasta obywatelskiego i dlatego proponuję mój program wyborczy - Obywatelski Bolesławiec

. Co to oznacza dla mieszkańców?

Po pierwsze - obywatelski budżet, czyli mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 1% budżetu miasta do realizacji i sami będą decydować na co te pieniądze wydać. Dzisiaj jest to niemożliwe, praktycznie wszystkie decyzje podejmowane są jednoosobowo i uznaniowo, więc należy wprowadzić tego typu pro-obywatelską zasadę współrządzenia miastem. Chcę też konsultować każdą inwestycję powyżej 200 tys. z mieszkańcami miasta. To może być trudne, wiem, ale jest to możliwe i potrzebne.

A po drugie?

Po drugie – musi być dostęp do pełnej informacji. Mieszkańcy powinni wiedzieć, np. którą ulicę się w danej chwili się remontuje, co się nowego buduje, dlaczego i za jakie i czyje pieniądze.

Powinni też wiedzieć co każdego dnia pracy robi przez nich ich opłacany Prezydent, czy jest w Bolesławcu, czy pojechał w tygodniową delegację do miasta partnerskiego i co z tego wynika dla miasta.

Dzisiaj informacje są niepełne, ludzie nie wiedzą, jakie decyzje są podejmowane w ich mieście i za jakie pieniądze.

Przykładem jest ostatnia decyzja o kolejnej sali kinowej w „Forum”, a likwidacji Galerii Sztuki.
Nie rozumiem tej decyzji, kto i dlaczego ją podjął? Ta decyzja spotkała się z krytyką mieszkańców, ale już po fakcie.

Takich przykładów można mnożyć. Nie ma u nas debaty o ważnych dla miasta sprawach. Sesje budżetowe i absolutoryjne, które są najważniejsze powinny odbywać się popołudniami, najlepiej w Sali „Forum”, by każdy zainteresowany mieszkaniec Bolesławca mógł w nich uczestniczyć.

W swoim programie mam wiele ciekawych pomysłów, trudno je tu wszystkie wymienić, dlatego najlepiej jest zapoznać się z moim programem. Jestem gotowy do dyskusji i chętnie spotkam się z mieszkańcami, by ten program przedstawić.

Stawiam na fachowców i chciałbym powrócić do czasów, gdy w Komisjach stałych Rady Miasta zasiadali specjaliści spoza Rady Miasta.
Uważam też, że spokojnie wystarczy nam jeden zastępca prezydenta.

Bolesławiec się bardzo szybko się wyludnia, co Pan chce zrobić, aby zatrzymać ludzi w Bolesławcu?

- Wyjeżdżają głównie ludzie młodzi, bo zmusza ich do tego brak pracy i mieszkań.
Praca – to oczywiście pozyskiwanie inwestorów, ale też stworzenie takich warunków, by ci przedsiębiorcy, którzy są i chcą nadal być w Bolesławcu – mogli się spokojnie rozwijać.
Ważne, żeby im w tym nie przeszkadzać, by mieli poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, dlatego jestem za zamrożeniem na jakiś czas podatków.

Przedsiębiorcy z kolei potrzebują dobrej, wykwalifikowanej kadry, więc ważne jest szkolnictwo zawodowe, które ją wykształci. Później ci młodzi ludzie tu zostaną pracownikami, tu założą rodziny, tu będą mieszkać i zostawiać pieniądze. To wszystko jest powiązane ze sobą. To razem powinno działać.

A mieszkania?

Obecnie nie pozyskuje się nowych terenów pod mieszkalnictwo, choć przestrzegałem przed tym i wnioskowałem o takie działania.

Nie robimy bo nie ma terenów pod budownictwo?

-Ależ skąd, mamy tereny w obrębie miasta, które wiem, jak pozyskać, scalić geodezyjnie i uzbroić.

Chciałbym zastosować takie rozwiązania, dzięki któremu działki budowlane sprzedawane będą za 15% wartości, w trybie użytkowania wieczystego na 99- letnią dzierżawę.

Dam przykład: zamiast kupować działkę za 100 tysięcy złotych, warto zapłacić za nią 15 tysięcy złotych, a pozostałą kwotę 85 tysięcy przeznaczyć na budowę domu. To jest realne.

No dobrze, a jak pan zachęci starszych bolesławian do aktywności?

- To zależy, co rozumie Pan pod pojęciem aktywności. Dla niektórych może to być możliwość skorzystania z basenu za darmo i uważam, że seniorzy powinni mieć prawo takiego wstęp. Dla innych – móc skorzystać bezpłatnie z komunikacji miejskiej. To jest możliwe, aby wszyscy mieszkańcy Bolesławca w kategorii 60+ mogli bezpłatnie jeździć autobusami MZK. To naprawdę w skali roku nie są duże wydatki dla budżetu. Chcę wprowadzić elektroniczną Kartę Seniora, która da starszym mieszkańcom takie ulgi.

Jak według Pana powinny funkcjonować spółki miejskie, czy będzie Pan je prywatyzował?

- Jestem za tym, aby łączyć spółki w celu obniżenia kosztów, przykładem są instytucje miejskie zajmujące się nieruchomościami TBS i MZGM ,czy Spółka ORKA i ZEC, które powinno się połączyć.

A co ze szkołami miejskimi?

- Wiem, że największą bolączką są przepełnione klasy w szkołach podstawowych. W oświacie nie można patrzeć na rachunek ekonomiczny i upychać dzieci do klas, bo to obniża koszty. Mamy dobrą kadrę nauczycielską i dlatego dam większą autonomię dyrektorom szkół. Powinni działać samodzielnie, a tym samym bardziej twórczo, nie powinni się oglądać na Magistrat i zastanawiać, jak się przypodobać czy nie podpaść.

Poza tym musimy pamiętać, że wprowadzone podziały, że szkoły podstawowe i gimnazjalne należą do miasta, a ponadgimnazjalne – do powiatu spowodowały utrudnioną współpracę tych szkół. A wiadomo, że dzieci przechodzą wszystkie etapy edukacyjne (poza studiami) właśnie w Bolesławcu. Powinna być ciągłość, także we wspólnym myśleniu i planowaniu ich edukacji. No i racjonalne wydawanie pieniędzy na inwestycje w szkołach.

Przykładowo – po co w Gimnazjum nr 2 wybudowano miasteczko drogowe, jak tam są bardzo dobrzy sportowcy, którzy nie mają porządnego boiska do ćwiczeń?

Bo o jakości stadionu nie wspomnę. Z tego, co mówią sportowcy treningi na stadionie grożą poważnym kalectwem. Stadion natychmiast powinien zostać wyremontowany, bo może dojść kiedyś do tragedii.

Jak nie będzie miejsc w przedszkolach to też będą problemy?

- Brak miejsc w przedszkolach, jakieś rankingi, zapisy po znajomości. Powstają przedszkola niepubliczne i bardzo dobrze. Jest ich coraz więcej i jestem gotów pomóc w powstawaniu kolejnych, mogę wskazać lokalizacje. To przejaw przedsiębiorczości mieszkańców i będę go wspierał, tym bardziej, że dobra opieka nad dziećmi to jeden z warunków do tego, by ludzie mogli spokojnie pracować.

Do jakiej partii pan należy?

- Do żadnej. Jestem bezpartyjny, startuję z Komitetu Wyborczego Wyborców Platformy Samorządowej powiatu bolesławieckiego i SLD-Lewica Razem. Cieszę się, że uzyskałem poparcie ludzi i myślę, że w dużej mierze jest to zasługa programu, który też konsultowałem i wciąż konsultuję.

Wróćmy do wcześniejszego tematu, czy według Pana podatki w Bolesławcu hamują przedsiębiorczość?

- I tak i nie. Podatki to główne źródło dochodów, więc nie można z nich zrezygnować, ale można je zamrozić lub w tych przypadkach, gdzie to możliwe – obniżyć, bo podatki ustanowione wolą obecnej Rady Miasta i Prezydenta są na maksymalnym poziomie. Większą bolączką są opłaty, które bezpośrednio ponoszą mieszkańcy i drobni przedsiębiorcy, jak na przykład opłata targowa. Cenię bolesławiecką wodę, ale uważam, że jej cena jest zdecydowanie za wysoka w mieście i okolicy, dlatego konieczne jest obniżenie stawki za wodę i odprowadzenie ścieków.

No to inny temat, czy jest pan za likwidacją Straży Miejskiej?

- Nie, nie można straży zlikwidować, trzeba tylko zmienić sposób jej działania i wykorzystania. Bezpieczeństwo mieszkańców jest bardzo ważne i trzeba o nie dbać. Uważam, że należy zmienić sposób funkcjonowania Straży Miejskiej.
Powinna dbać o nasze bezpieczeństwo szczególnie nocą, w weekendy i priorytetowo w okolicach lokali gastronomicznych. Wydaje mi się, że to sprawdzi, że będziemy się czuć bezpieczniej, a nie fakt, czy ktoś zostanie przyłapany na tym, że jego mały pies nie ma kagańca.

Jakie zmiany organizacyjne w samorządzie chciałby pan zrobić?

- Już częściowo o tym wspomniałem. Myślę też, że w najbliższej przyszłości warto się zastanowić nad tym, czy Bolesławcem powinien rządzić Burmistrz czy Prezydent. O tym jednak powinni zadecydować mieszkańcy.

Chciałabym wprowadzić zmiany w Radzie Miasta, zmniejszając ilość komisji i wprowadzając do nich specjalistów z odpowiednich branży np. w komisji Zdrowia powinni być lekarze, a w komisji Budownictwa inżynierowie itd. No i jeden zastępca prezydenta miasta. W zupełności wystarczy. Za to naczelnicy powinni mieć zwiększone kompetencje, bo znają się na tym, zazwyczaj dużo lepiej, niż zastępca.

Proszę powiedzieć w czym jest pan lepszy od obecnego prezydenta Romana?

- Już powiedziałem, że jestem inny, tak samo jak pozostali kandydaci. Ale myślę, że moim głównym atutem jest to, że nie jestem człowiekiem konfliktowym i małostkowym. Potrafię też wycofać się ze złych decyzji, uważam, że wszystko można przedyskutować i dojść do porozumienia. A jako urbanista myślę, że wiem, w jakim kierunku miasto powinno się rozwijać.

Nie chciałbym, aby w Bolesławcu za dziesięć lat mieszkało 28 tys. ludzi, a za trzydzieści lat 14 tys., a taka jest w tej chwili perspektywa.

Bardzo lubię Bolesławiec, naprawdę. Wiele podróżuję i mogę moje miasto porównać z podobnymi miastami. Jest naprawdę przyjemne, optymalne do życia, zwłaszcza dla średniego i starszego pokolenia, bo młodzi ludzie mają inne potrzeby.

Zresztą o to Pan nie pytał, ale chcę Bolesławiec „otworzyć” dla młodych ludzi. Chcę powrotu „Bluesa nad Bobrem” nad Bóbr. Mamy w Bolesławcu wielki potencjał naprawdę fajnych młodych ludzi, którzy chcą coś robić, ale odbijają się od drzwi urzędników czy marmurów.

A artyści?

Dlaczego nie mamy galerii, w której na stałe prezentowane są prace rzeźbiarzy, ceramików, malarzy, grafików, fotografików ? Nie wiem, czy mieszkańcy wiedzą, że w pięknych wnętrzach Ratusza, dawnej restauracji Sawanna, będzie teraz Punkt Obsługi Klienta i Wydział Finansowy? A moim zdaniem to świetne miejsce na lokalną Galerię Sztuki.

A co z mediami?

- Co z mediami? Miasto nie powinno mieć udziału w żadnych mediach. Chciałbym sprzedać te 40 % udziału Gminy Miejskiej w Telewizji AZART- SAT, bo obecna sytuacja jest nieetyczna z wielu względów. Trzeba to szybko zmienić. Mieszkańcy mają prawo do informacji, ale rzetelnej i która nie jest reżyserowana, dlatego jestem za tym, aby raz w miesiącu organizować konferencję prasową w telewizji, na żywo. Nie boję się krytyki.

Co pan sądzi o inwestycjach miejskich, rewitalizacji itp.?

- Tych dawnych czy obecnych? Brałem udział przy tworzeniu i realizacji większości inwestycji miejskich w tym rewitalizacji Miasta Bolesławiec, którą wymyśliłem, zrealizowałem (za kwotę blisko 30 mln złotych – 15 mln dofinansowania) i dostałem za to nagrodę Ministra Infrastruktury oraz Towarzystwa Urbanistów Polskich za najlepiej wykonany i zrealizowany projekt.

Mam świadomość, że pewne rozwiązania można poprawić czy ulepszyć. Jestem realistą i wiem, że od estetyki ważniejsze są takie sprawy jak na przykład czyste powietrze i proste chodniki, zwłaszcza dla ludzi niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach. To trzeba naprawić.

A środki europejskie, jak je wykorzystać?

Mam pomysł jak wykorzystać pieniądze unijne, ale dobrze i racjonalnie. Nie wszyscy wiedzą, że obecna władza przemierza się do realizacji za 100 mln złotych budowy punktu przesiadkowego przy DWORCU PKP, to tzw. park&ride. To moim zdaniem nietrafiony pomysł. Ilu ludzi z Bolesławca i okolic dojeżdża do pracy we Wrocławiu czy Legnicy? To system, który może sprawdza się w aglomeracjach, ale nie u nas! I nie przy takiej ilości pociągów! Ludzie wolą jeździć samochodami, bo po pierwsze szybciej, po drugie z Wrocławia ostatni pociąg do Bolesławca wyjeżdża po 21.00, a później dopiero o 6.00 nad ranem. Po co nam „Subregionalne Centrum Przesiadkowe”?

Można te miliony złotych wykorzystać na likwidację emisji gazów w mieście.

To mój priorytet, aby podłączyć wszystkie kamienice w Rynku i okolicach do ciepłowni miejskiej za darmo, właśnie w ramach unijnych dotacji. Wtedy skończy się koszmar zadymionego rynku i sąsiednich ulic.

Chcę też przebudować i wybudować bezkolizyjne drogi rowerowe w asfalcie. To wszystko można wykonać właśnie za te 100 milionów z Unii.

A standard targowiska miejskiego na ul. Jeleniogórskiej jest europejski?

Odpowiem tak, tam pracują ludzie i mają prawo do godnych warunków, czyli dachu nad głową i infrastruktury sanitarnej. Chciałabym to doprowadzić do porządnego stanu, aby targowisko mogło funkcjonować cały rok.

A plac Popiełuszki?

Chciałbym też w końcu zagospodarować pozostałą części placu Popiełuszki na park miejski, z częścią amfiteatralną wykorzystywana na przykład w czasie Święta Ceramiki, zamiast stawiać tam wesołe miasteczko, które szpeci miasto. Nigdy się na to nie godziłem i wiem, że wielu mieszkańcom też się to nie podoba.

Co jeszcze ma pan w swoim programie o czym nie rozmawialiśmy?

O wykupie i scaleniu gruntów pod budownictwo już mówiłem. W swoim programie mam wiele konkretnych propozycji, trudno je tak wymieniać, dlatego przytaczam tylko najważniejsze. Liczę zresztą na dyskusję, bo mój program wyborczy oparty jest o szeroką konsultację społeczną. Chętnie wysłucham opinii mieszkańców. Na przykład w sprawie, jak we współpracy z Gminą Wiejską i Powiatem stworzyć w Krępnicy prawdziwy teren rekreacyjny dla naszych mieszkańców.

Dziękuję za interesującą rozmowę.

- Ja też dziękuję za możliwość zaprezentowania mojego programu wyborczego na Portalu i w Gazecie Bolec.Info. Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie wypowiedzi mieszkańców, ich propozycje i sugestie.

Piotr Żak: Chcę miasta obywatelskiego

~Wyborca niezalogowany
10 października 2014r. o 13:21
Kiedy wrescie będą opublikowane LISTY KANDYDATOW z poszczególnych Komitetow Wyborczych.???????Jedna już jest na Facebooku.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Bolesławianin niezalogowany
17 października 2014r. o 18:57
Co Pan myśli o rezygnacji zarządzania Wspólnotami Mieszkaniowymi przez TBS ? Przecież to spółka ze 100% udziałem miasta Bolesławiec. To ani etyczne, ani transparentne. Czy też Pan uważa tak jak NIK podczas kontroli, że Gminy w tym także TBS-y ze 100% udziałem miasta nie mogą prowadzić takiej działalności ? Czy to etyczne, że miasto otwiera restauracje czy kawiarnie ? Dziwne i nie pojęte dla potencjalnego Bolesławianina są decyzje władzy... Czy Pan ten stan zmieni ?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 października 2014r. o 21:16
~Bolesławianin napisał(a): Co Pan myśli o rezygnacji zarządzania Wspólnotami Mieszkaniowymi przez TBS ? Przecież to spółka ze 100% udziałem miasta Bolesławiec. To ani etyczne, ani transparentne. Czy też Pan uważa tak jak NIK podczas kontroli, że Gminy w tym także TBS-y ze 100% udziałem miasta nie mogą prowadzić takiej działalności ? Czy to etyczne, że miasto otwiera restauracje czy kawiarnie ? Dziwne i nie pojęte dla potencjalnego Bolesławianina są decyzje władzy... Czy Pan ten stan zmieni ?
Stan się sam zmieni.Szefowa po Wyborach zostawi sobie Wspolnoty,a miastu zostawi TBS.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza