Uroczyste obchody odzyskania Niepodległości

~Bolecnauta napisał(a): Trzeba odebrać w Starostwie bilet na koncert.

Można, ale nie trzeba :)

~ napisał(a): W święto odzyskania niepodległości każdy sobie powinien zadać pytanie dlaczego musieliśmy ją odzyskiwać. I nie powinien iść na łatwiznę wymyślając że ktoś nas zaatakował, bo człowieka alkoholika też kiedyś zaatakował alkoholizm a takie wytłumaczenia nie przekonują normalnego człowieka. Nie powinien tez człowiek zwalać na mitycznego diabła.
Warto pomyśleć o Targowicy będąc na imprezie u targowiczan :)

jeżeli nazywasz siebie i swój naród,swoich dziadków i pradziadków alkoholikami to gratuluję.i choćby alkoholikami byśmy byli to niepodległość rzecz święta.tak samo mogę powiedzieć o naszym rządzie co przepijają polskie państwo na rzecz obcych interesów.taki my naród czy z ciągłą kupczyczką czy na ciągłym rauszu ale naród,a jak się nie podoba to won za miedze,bo jeszcze popadniesz w chorobę alkoholową.targowica to się odbywa właśnie teraz na salonach unii europejskiej ,którą dziwnym trafem nikt nie zauważa.

Zastosowana autokorekta

Gwoli ścisłości moher.
Trzeciego września.
Pozdrawiam

P.S.
Istotne, że przynajmniej tym razem daty się pokrywają.

~oley napisał(a):
jeżeli nazywasz siebie i swój naród,swoich dziadków i pradziadków alkoholikami to gratuluję...

Po pierwsze nie nazywam dziadków alkoholikami, to był taki pokrewny przykład "wyjaśniania okoliczności przez alkoholika ,o samym sobie i swoim problemie ,który powstał przez mitycznego ducha każącego mu pić". Po drugie co to za Polak który nie potrafi czytać i zrozumieć w swoim języku?
Po trzecie w czasach w których odzyskaliśmy niepodległość (to święto tego dotyczy) nie było jeszcze UE. Co więcej, gdy traciliśmy niepodległość nie było ZSRR ani nie było jeszcze socjalistów.
Dlatego wytłumaczmy sobie dlaczego straciliśmy niepodległość i musieliśmy ją odzyskiwać, i dzięki komu ją straciliśmy?
Czy był to kler? Był, i bardzo ładnie zdradzał.
Czy była to szlachta? Była bardzo nieudolna i też zdradzała.
11 listopada pójdziecie do kościoła w którym będzie i dzisiejsza szlachta i padniecie tam przed nimi na kolana.
Szlachta z kapłanami po staremu wszystko zrzuci na komunizm (która powstał lata później) a wy nawet nie zostaniecie w tej fałszywej chwili skażeni myślą że to nawet nie pasuje do wydarzeń tracenia niepodległości w rozbiorach.
Strzeżcie się fałszu!

Historia nie jest tak czarno-biała jak ją przedstawiasz. Wystarczy przypomniec takie ówczesne postacie jak Kołłątaj czy Staszic.