~szczawik i mirabelka napisał(a): ...No i teraz w naszych autobusach jeżdżą emeryci "darmo" i politycy napychają sobie kieszenie bo "darmowe" i "niczyje" pieniądze z podatków.
Emeryci, tak samo jak uczniowie, studenci i renciści płacą za bilet ulgowy. Bezpłatnie jeżdżą staruszkowie, ale nie tylko. Posłowie, małe i niepełnosprawne dzieci z opiekunami - także.
Tych, którzy kupują normalny bilet, jest niewielu. Np. bezrobotni nie mają zniżki. Żeby jeździło więcej osób, bilet normalny powinien być tańszy.