Klaudia Witczak otrzymała 73% głosów w powiecie, lecz nie "weszła" - stąd to niezadowolenie.

Powody głosowania na PO w ostatnich wyborach można podzielić na dwie grupy. Pierwsza mieści w sobie przyczyny irracjonalne i emocjonalne. To wciąż trwający w niektórych Polakach dobrze wyćwiczony odruch strachu przed najważniejszymi rywalami i bezzasadne przekonanie, że dopuszczenie do władzy kogokolwiek innego musi oznaczać katastrofę wziętą wprost z wizji Jarosława Kurskiego i Adama Michnika. To także nawarstwione kompleksy leczone głosowaniem na PO jako partię „europejską" lub wynikający z życiorysu sentyment do formacji mających odległe korzenie w Unii Demokratycznej. Takich wyborców nie wiążą z elitą władzy interesy, tylko emocje. To grupa, która głosuje właśnie emocjami, umiejętnie podsycanymi przez prorządowe media. Choć wpływ takiej narracji bardzo osłabł, to przecież nie zniknął.
http://www4.rp.pl/Publicystyka/310269853-Anatomia-kleski.html

~ed napisał(a): Klaudia Witczak otrzymała 73% głosów w powiecie, lecz nie "weszła" - stąd to niezadowolenie.

Nie weszła bo reprezentowała "polityczny plankton"

A JAK TAM MIREK SAKOWSKI?ILE GŁOSÓW? ??

~Super napisał(a): Nie lubię głupców i dlatego też jestem bardzo zadowolony z wyników wyborów .Jarek będąc w opozycji na bardzo prostackich zasadach zbudował stwora który go w niedługim czasie zniszczy ,a czy szkoda ludzi ? - nie głupota musi być ukarana .

I tak będzie dopóki naród zamiast słuchać rozumu będzie słuchał poleceń z ambony. :>