~Kredowobiała Scewola napisał(a): Kolego qwax, zgadzam się z Tobą. Ale jak będziesz ranny, nawet przy niewielkiej kolzji, powiedzmy przy predkosci ok 20km/h to zapłacisz za leczenie w 100% z własnej kieszenii ;] W końcu jest wolność, nie chcę, aby nawet promil moich składek szedł na naprawianie konsekwencji Twojego nieprawidłowego wyboru ;]

A mam taką możliwość, by wybrać: jeżdżę bez pasów i w razie wypadku w 100% pokrywam koszty swojego leczenia? NIE, bo nie jesteśmy wolni!
A teraz uważasz, ze Twoje składki idą jedynie na leczenie Ciebie??
Moje składki też pokrywają Twoje nieodpowiedzialne działanie (jakie? nie wiem, może nadużywasz leków lub się szczepisz)...
A może jeszcze wprowadzić obowiązek jazdy w samochodzie w kasku (jak kierowcy rajdowi) - z pewnością wpłynie to na spadek obrażeń.
No i do tego ograniczenie prędkości maksymalnej, np. w terenie zabudowanym do 30 km/h - wszystko dla naszego dobra... ;)

qwax_ napisał(a):

~Kredowobiała Scewola napisał(a): Kolego qwax, zgadzam się z Tobą. Ale jak będziesz ranny, nawet przy niewielkiej kolzji, powiedzmy przy predkosci ok 20km/h to zapłacisz za leczenie w 100% z własnej kieszenii ;] W końcu jest wolność, nie chcę, aby nawet promil moich składek szedł na naprawianie konsekwencji Twojego nieprawidłowego wyboru ;]

A mam taką możliwość, by wybrać: jeżdżę bez pasów i w razie wypadku w 100% pokrywam koszty swojego leczenia? NIE, bo nie jesteśmy wolni!
A teraz uważasz, ze Twoje składki idą jedynie na leczenie Ciebie??
Moje składki też pokrywają Twoje nieodpowiedzialne działanie (jakie? nie wiem, może nadużywasz leków lub się szczepisz)...
A może jeszcze wprowadzić obowiązek jazdy w samochodzie w kasku (jak kierowcy rajdowi) - z pewnością wpłynie to na spadek obrażeń.
No i do tego ograniczenie prędkości maksymalnej, np. w terenie zabudowanym do 30 km/h - wszystko dla naszego dobra... ;)

wkleiłem ci tłuku wyżej po co są pasy bezpieczeństwa,a ty dalej swoje ,cz ty jesteś imbecylem?pasy są po to żebyś kogoś sobą nie zabił a poduszki po to żeby ciebie zabić,ale tylko wtedy jak masz nie zapięte pasy.

klucznick napisał(a): wkleiłem ci tłuku wyżej po co są pasy bezpieczeństwa,a ty dalej swoje ,cz ty jesteś imbecylem?pasy są po to żebyś kogoś sobą nie zabił a poduszki po to żeby ciebie zabić,ale tylko wtedy jak masz nie zapięte pasy.

A jak jedziesz sam przygłupie, to co wtedy??
To chyba powinien być mój wybór...
Nożem też możesz sobie podciąć żyły (i przy okazji wszystkim wokoło) - zwłaszcza jak się jest TŁUKIEM - a jakoś nikt na razie tego nie zabronił...

qwax_ napisał(a):

klucznick napisał(a): wkleiłem ci tłuku wyżej po co są pasy bezpieczeństwa,a ty dalej swoje ,cz ty jesteś imbecylem?pasy są po to żebyś kogoś sobą nie zabił a poduszki po to żeby ciebie zabić,ale tylko wtedy jak masz nie zapięte pasy.

A jak jedziesz sam przygłupie, to co wtedy??
To chyba powinien być mój wybór...
Nożem też możesz sobie podciąć żyły (i przy okazji wszystkim wokoło) - zwłaszcza jak się jest TŁUKIEM - a jakoś nikt na razie tego nie zabronił...

tłukiem i imbecylem nadal jesteś wiele razy tak było że podczas wypadku wyleciał gość bo nie miał pasów i zranił innego uczestnika kolizji,a ty musisz mieć prawko ze dwa miesiące skoro tak kozaczysz masz TDI cz bmw bo na takiego kozaka imbecyla mi wyglądasz?

Ci po alkoholu od razu mogą się powołać na ostatni wyrok Sądu Najwyższego , iż ,,nie mieli świadomości że są pijani '' :)

A takie zagrożenie dla innych, że w momencie uderzenia swoim pojazdem w cokolwiek prawa fizyki spowodują, że nie będziesz już na miejscu kierowcy, tylko np.na miejscu pasażera wtedy Twoje auto pojedzie jak chce, bo nie będziesz mógł użyć we właściwy sposób kierownicy, ani pedałów-taki duży pocisk bez żadnej kontroli. Nie wspomnę o Twoich pasażerach, których połamiesz swoim ciałem i to w najlepszym przypadku. Taka odpowiedź wystarczy, czy dalej pasy Cię uwierają?