~~Zielonoszary Cyprysik napisał(a): scyzor mi się otwiera jak słyszę, że wciąż te same szuje łażą i kradną w naszym mieście. Policja ich zamyka, przesłucha i zwalnia. A oni wciąż wracają do kradzieży. Co na to prokurator? Kiedyś było tak, że za drugim czy trzecim razem pudło i koniec kropka. Dzisiaj kradną, kradną, a odpowie albo i nie za kilka lat... I co z tego, że nazbiera mu się 5 czy 10 lat do odsiadki? Tu trzeba rwać chwasta zanim się rozrośnie!
żydobolszewickie sądy dbają bardzo o to, żeby takie typy nie utraciły zdolności grabienia Polaków.