Szachy to drogi sport. W Boleslawcu byl juz chlopak, w ktorego ojciec (a przynajmniej tak sie chwalil) inwestowal 2 tys miesiecznie w trening szachowy i wyjazdy a dzieciak i tak niczego nie osiagnal poza zawodami dla dzieci. Tansza pilka nozna, bo za 100 zl miesiecznie mozna zapisac latorosl do akademii pilkarskiej a pozniej ewentualne zarobki tez wieksze.

Stać go, to niech sobie gra i się diskonali.