Od niedawna zaczęłam swoją przygodę z kijami i zastanawia mnie ile jest osób co schudło i w jak długim odstępie czasu. Ja chodzę codziennie po ok 40 min do godziny. Na chwilę obecną zauważyłam poprawę samopoczucia.
Piszcie jak możecie od jak dawna chodzicie i jakie są wasze efekty

Ponoć godzinny marsz, zużywa 800 kcal. Tylko ma być to marsz dynamiczny i z właściwym wykorzystaniem kijków. Praca całego tułowia, ramion i rąk/dłoni. Bardzo miła forma odpoczynku. Tylko że dużo ludzi ma z tego niezły ubaw, obserwując ludzi chodzących z kijami. Lecz nie przejmujcie się złośliwymi opiniami - to z zazdrości.

Z czasem zauważysz poprawę sprawności fizycznej, warto też pomyśleć o zdrowym odżywiamiu.A systematyczność i konsekwencja w działaniu szybko powinny przynieść efekty( jeśli mowa o figurze). Oczywiście jeśli nie cierpisz na schorzenia związane z metabolizmem.

Moim zdaniem o wiele więcej ludzi się z tego naśmiewało kilka lat temu jak nordic walking dopiero do Polski wchodziło. Aktualnie biega, a w zasadzie chodzi z kijkami tyle osób, że jest to juz raczej pospolite
https://sklepiguana.pl/blog/dlaczego-nordic-walking-to-idealna-aktywnosc-na-jesien/
Ogólnie fajna aktywnosć tylko:
polecam dobrze obejrzeć sobie filmy które pokazują jak powinno się chodzić
i na zimniejsze dni zaopatrzyć się w bieliznę termoaktywną

A może by tak wspólne chodzenie?

To świetny sport, nawet zimą można go uprawiać bez problemu. Kobiety tylko powinny zaopatrzeć się w dobre legginsy, o tym jak je wybrać można poczytać na: https://www.trenujesz.pl/wiadomosc/jakie-wybrac-legginsy-ktore-beda-najlepsze/4859/. W dobrym ubraniu będzie ciepło i jednocześnie nie poci się mocno.