zluzuj bo ci zyła pęknie jezykoznawco analfabeto!! słowo "cza" użyte było celowo aby podkreslić to że ludzie nie czytają umów i przez to są analfabetami- ale ciebie myslenie boli

Jasne , czytać ze zrozumieniem.
Pleciecie głupoty.
Niejednokrotnie prawnicy wypowiadają się w temacie umów z różnymi operatorami czy to komorek czy telewizji lub internetu i oni sami nie potrafią wyedukować normalnemu przeciętnemu Kowalskiemu o co kaman .
Umowa jest sporządzona zawsze na korzyść sprzedającego, rzadko na stronę kupującego a zwłaszcza jeżeli chodzi o umowy sporządzane przez takie potęgi jak w/w.

Kolec napisał(a):

~ napisał(a): cza czytać co sie podpisuje :D analfabetyzm nie boli

Rzeczywiście analfabetyzm nie boli, tylko trzeba ( a jeśli chciałeś to skrócić) to "trza" czytać, najlepiej słownik ortograficzny języka polskiego.

Ironia jest wyższą formą inteligencji. Kto jest inteligętny to złapał, niezbyt rozgarnięty będzie poprawny do bulu (i nadzieji)
* nie ma takiego skrótu "trza". Polonisto ;)

~bronia napisał(a):

Kolec napisał(a):

~ napisał(a): cza czytać co sie podpisuje :D analfabetyzm nie boli

Rzeczywiście analfabetyzm nie boli, tylko trzeba ( a jeśli chciałeś to skrócić) to "trza" czytać, najlepiej słownik ortograficzny języka polskiego.

Ironia jest wyższą formą inteligencji. Kto jest inteligętny to złapał, niezbyt rozgarnięty będzie poprawny do bulu (i nadzieji)
* nie ma takiego skrótu "trza". Polonisto ;)

Oj Pani Broniu, po co od razu te inwektywy i sarkazm. Nie lepiej to zajrzeć do pierwszego z brzegu słownika języka polskiego ( w internecie jest ich nie mało) i dowiedziałaby się Pani co oznacza słowo "trza" i jak się poprawnie pisze. A więc za SJP:"trza daw. dziś żart. «trzeba, powinno się, należy»
Chciał, nie chciał, trza to zrobić". Forma "cza" jest niepoprawna. Pozdrawiam.

Nie wiem o co halo, kilka tematów w tym sklepie załatwiałem zawsze doradzili, zamontowali było ok.... polecam

~Jacek napisał(a): Nie wiem o co halo, kilka tematów w tym sklepie załatwiałem zawsze doradzili, zamontowali było ok.... polecam

O to, że młody nabzdyczony daro ma kłopoty ze zrozumieniem umowy i wylewa tutaj swoje frustracje.