Na ulicy Śluzowej przy wjeździe w osiedle jest ustawiony zakaz 3,5 t a pod nosem komendantowej Straży Miejskiej dzień w dzień zakaz ten łamany jest przez wywrotki z tłuczniem. Droga ta jest wyłożona kostką, nie jest przygotowana pod takie duże ciężary i oczywiści powstają koleiny, zaczynają odstawać studzienki itp. W jednym miejscu coś budują a w drugim niszczą bo żaden gamoń nie jest w stanie rozwiązywać takich problemów logistycznych. Tak naprawdę mają na to wywalone bo nikt nie ponosi odpowiedzialności.
Budowa drogi Rotmistrza Pileckiego to przecież "kiełbasa wyborcza" więc SM odwraca głowę zamiast doprowadzić do obciążenia remontem zniszczonej drogi tych co ją niszczą ...

Mądrze napisane

~~Ognistoczerwony Lubczyk napisał(a): Na ulicy Śluzowej przy wjeździe w osiedle jest ustawiony zakaz 3,5 t a pod nosem komendantowej Straży Miejskiej dzień w dzień zakaz ten łamany jest przez wywrotki z tłuczniem. Droga ta jest wyłożona kostką, nie jest przygotowana pod takie duże ciężary i oczywiści powstają koleiny, zaczynają odstawać studzienki itp. W jednym miejscu coś budują a w drugim niszczą bo żaden gamoń nie jest w stanie rozwiązywać takich problemów logistycznych. Tak naprawdę mają na to wywalone bo nikt nie ponosi odpowiedzialności.
Budowa drogi Rotmistrza Pileckiego to przecież "kiełbasa wyborcza" więc SM odwraca głowę zamiast doprowadzić do obciążenia remontem zniszczonej drogi tych co ją niszczą ...

A tak z ciekawości skąd wiesz że nie zostanie odtworzona po zakończeniu prac?

Takich sytuacji jest wiele.. zarzad dróg powinien dopilnowac aby ten kto niszczy taka droge, naprawil szkody..

Takie sprawy powinny trafiać do prokuratury. Odpowiedzialnością i kosztami należy obarczyć kierowców, kirownika budowy, UM i straż miejską ... ale nikt nie opowie ba ta droga jest w interesie prezydenta miasta który też powinien ponieść za to odpowiedzialność za brak nadzoru i brak reakcji pomimo pełnej świadomości ...