~~Kasztankowy Wyżlin napisał(a): Wczoraj zatankowałam benzynę /świeciła się już kontrolka/ i zaczęły się cyrki. Od dystrybutora do kasy auto dwa razy zgasło a w czasie jazdy są szarpania , ja wtedy gazuję bo boję się , że znowu zgaśnie. Co to może być , jakaś byle jaka benzyna czy coś innego ?
Za Twojego posta właściciel stacji może spokojnie pozwać Cię do sądu za zniesławienie. Od dystrybutora do kasy nie zdążyłbyś wypalić "starego" paliwa, które już było w przewodach, w filtrze i we wtryskach, w sumie ok pół litra paliwa. Przy spalaniu 10l/100km powinno to starczyć na ok 5km jazdy ;]
Wracaj do szkoły dzieciaku i nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia. A ferment to siej u siebie w domu, a nie na publicznych forach ;]