~dyrwdy napisał(a): Potwierdzam głupote ludzką. I wiare w ploty. Kiedyś czytałem na ten temat w ''nie plotkarskim'' piśmie. Niektóre sklepy faktycznie stosowały tzw. Odświeżanie. Ale stosowało się w tym celu szare mydło ponieważ ono zawierało naturalne tłuszcze zwierzęce. A po drugie,jeżeli zakupisz taki towar to jest strona sanepidu gdzie anonimowo można zawiadomić o takim zdarzeniu. A oni zareagują błyskawicznie. Owszem, ostrzeżenie na forum też jest sposobem(no i tu jest Ale) nie pomoże za wiele bo nie każda osoba w mieście odwiedza forum. A po kontroli sanepidu? Uwierzcie, DUUUŻO.
uwierz że mało , znam to z autopsji , jak wpadł sanepid do hurtowni z mięsem , tydzień czasu siedziały , mięso na sklepy szło nie schłodzone, na auce też chłodni nie widziało , czasem lud do kuwet sypali i mięcho płukali żeby nie capiło , nagrania , bezpośrednie wizyty sanepidu , ponad 30 zastrzeżen , 8 mandatów z najwyższej pułki , co na to szef hurtowni cyt " dobrze poszło , przy takich miesęcznych obrotach te 6500zł śmieszne jest , teraz z kosztami kombinować nie muszę tyle hahahah" po czym było jeszcze z 6 razy od 2 lat kontrola i co właściciele się smieją , a pracownicy dalej po godzinach , pod kamerami daty zmywają i mięso w chemii płuczą żeby nie capiło , sanepid zawsze mandacik da, zastrzeżenie , no ale z pełnymi tasiami mięcha ile uniosą za przychylność .....