eto napisał(a): PanM napisał(a): ~ napisał(a): eto napisał(a):
Teraz to wystrzeliłeś z argumentem PANIE/NI X, pojęcia nie masz na czy to polega to wszystko i na pewno jesteś przeciw euro.
W Polsce są małe dochody, niskie ceny i dlatego jest niskie PKB w porównaniu do zachodnich krajów
PKB to produkt krajowy brutto. Wszystko co wyprodukuje się w Bolesławcu wlicza się do PKB.
Rzecz w tym że większość produkcji należy do koncernów zac
Może przykład - fabryka w Polsce składa zachodni samochód.
Pracownik dostaje za to pensję.
W Chinach robią części samochodowe i zarabia Chińczyk, zysk z wyprodukowanego samochód ląduje na zachodzie.
Firma na strefie ekonomicznej płaci bardzo niskie podatki.
Zyski z montowania samochodu przez Polaka dla Polski w stosunku do zysków zachodniej firmy są jak np. 1 do 100.
Zachodnia fabryka w Polsce zarobiła sto razy więcej niż Polska ze swoich pracowników.
Z tego naszego PKB możemy mieć mniej pieniędzy dla budżetu niż Niemcy co nie są wliczeni do tego PKB ale większość pieniędzy w tej metodologii należy do nich.
Na koniec Polak kupi od tej fabryki samochód.
I znów pieniądze odpływają z kraju.
Do tego dochodzą różnice kursowe waluty, bo Niemiec nie sprzedaje ci samochodu za twoje złotówki tylko za euro lub dolary.
Złotówka jest dla nich całkowicie bezwartościowa bo złotówkami się nie obraca na giełdach oprócz giełdy Polskiej.
Zachodnie banki w Polsce zarabiają głównie na przewalutowaniach ze złotówki na inne lepsze waluty.
W mediach wmawiają nam że słaba waluta to większy eksport co jest fałszem.
Czy fabryka która wyprodukowała samochód w Polsce nie odeśle go na zachód jak złotówka się umocni? :D
Odeśle bo Polak z niską złotówkową pensją i tak zarabia mniej niż Niemiec.
Im Polak ma słabszą walutę tym jest większym dziadem, całkowicie odwrotnie niż nam wmawiają media.
Na przestrzeni lat w nasze udziale w UE złotówka straciła 100% wartości do dolara z 2 zł na 4 zł, straciła 100% wartości do franka z 2 zł na 4 zł.
Jesteś bogatszy bo nam PKB wzrosło?:D
Bardzo sensowna i jednoznaczna argumentacja.
Nawet socjalista powinien to zrozumieć .
Aż dziw że autor pisze anonimowo.
Panie Przemku uważałem pana(z małej specjalnie) za mądrego człowieka. Nie będę tu pisał argumentacji, bo jest pan z mojej branży, ale jak pan tak myśli jak koleś nn to nie mamy o czy mówić.Dopisane 28.11.2015r. o godz. 00:24:ludzie rodzą się głupi i głupi umierają.Dopisane 28.11.2015r. o godz. 00:33:"Zachodnia fabryka w Polsce zarobiła sto razy więcej niż Polska ze swoich pracowników."
Przetłumacz mi to zdanie. ?? ??
******************************************************************************************************************************
To smutne Panie Eto .Nie ma potrzeby abym Panu szczegółowo argumentował swój wpis.Wystarczy że Pan ze zrozumieniem analitycznie wczyta się we wpis naszego anonimowego rozmówcy .Nie wymaga on specjalnej wiedzy ekonomicznej.
Pozwolę sobie tylko na uzupełnienie wypowiedzi Pana NN .
Dochody państwa pochodzą z różnicy pomiędzy sprzedażą a zakupem.Czym większa jest różnica ze sprzedaży towarów i usług poza granice tym bogatsze państwo .
Najbardziej lukratywne jest sprzedawanie usług turystycznych / hotelarstwo, gastronomia / oraz wszelkich innych w których sprzedaje się siłę roboczą lub myśl techniczną.
W przypadku gdy ta sama osoba pracuje na terenie obcego państwa i nawet jeśli przesyła zarobione tam pieniądze już tak słodko nie jest.
Tu przykładem są lekarze i inżynierowie.My Polacy zapłaciliśmy za ich kształcenie a z owoców ich wiedzy korzystają inny.Poza granicami pozostaje koszt ich utrzymania , opłata za media , mieszkanie samochody i wszystko z tym związane .
Co do Pana wątpliwości o te sto razy więcej --
Oczywiście nie jest to aż taka skala , ale proszę zwrócić uwagę że w Polsce od tych fabryk pozostaje płaca pracowników oraz niewielka część podatku.Wyprodukowany towar sprzedaje się za " PRAWDZIWE" pieniądze poza Polską .A Polacy kupując je przyczyniają się do bezpowrotnego wywozu gotówki poza Polskę / tworzą tzw deficyt / .Czy sądzi Pan że oni wywożą z Polski złotówki ? Oni wymieniają je tu na normalną stabilną walutę.
/ETO / Jeśli jest Pan mechanikiem to - gdy Pan naprawi samochód tu w Bolesławcu Niemcowi w Polsce zostaje -- robocizna + wszystkie podatki + ZUS + Część pieniędzy z części zamiennych + ewentualnie pensja pracownika .To jest czysty wzrost PKB .A gdy Pan to samo zrobi w Niemczech ? -- proszę sobie odpowiedzieć samemu.
Ja oczywiście zakładam pracę na BIAŁO.
Do tego potrzebna jest ustawa o sensownej KWOCIE WOLNEJ oraz MINIMALNEJ STAWCE GODZINOWEJ .Po ustanowieniu tych reguł rola państwa w gospodarce powinna się kończyć .
Czy słyszał Pan Panie Eto aby w jakimkolwiek rozwiniętym kraju dawano preferencyjne warunki obcym ? Tak jak u nas " specjalne strefy ekonomiczne "
Proszę się nie irytować i pochopnie nie obrażać .Chłodna bez emocji analiza sama się obroni.Fakty a nie mniemanologia .
Pozdrawiam Pana serdecznie i nie noszę urazy.