Dlaczego się nic nie dzieje zróbcie coś w końcu, już nie chcę tej niepewności powiązanej z przerażającym strachem w końcu nie wiedziałam co się dzieje...
Zastanawiając się tak nie zauważyłam tak prostej i wtedy upragnionej czynności że mogę poruszać palcami.Ale znów drzwi się otworzyły i zamarłam unieruchomiona że oni mnie w końcu zostawią w spokoju...
To nie był mój pokój tylko jakaś biała sala.Nie mogłam nic w dalszym ciągu powiedzieć ani podnieść głowy bo coś wyraźnie mi w tym przeszkadzało i nagle ten przeszywający ból jak by ktoś grzebał w mojej głowie...
Jakaś aparatura podłączona do mnie naprawdę czytała bicie mojego serca.Niespodziewanie światło się zapaliło i do pomieszczenia wbiegło dwóch ludzi w białych fartuchach i uwolnili mnie od rury która wychodziła mi z ust i się okazało że ona była powodem nie dyspozycji głosowej.
Szczęście nie do opisania ale przecież był tak daleko na wczasach i już jest i skąd wiedział że musi wrócić i gdzie moja rozkrzyczana córka.O co chodzi co się działo?...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.