Nie wiem, jak jakiś delegat Ukraiński jest w tym MAKu lub był, i uczestniczył w śledztwie to może coś wie. Trzeba go spytać.
No ale zresztą po co, przecież generał był pijany :D

~majętny Stef napisał(a): Ponawiam pytanie (rozszerzone) -

- Kiedy będą odczyty czarnych skrzynek boeinga zestrzelonego?
- Kiedy wróci wrak samolotu pijanego prezydenta i generała?
- Gdzie jest boeing który zaginął nad oceanem?

Ty chyba nawiedzony jesteś? A komu ty zadajesz to pytanie? Tutaj? Zadaj to królowej holenderskiej. Co za mocny przypał :D

~majętny Stef napisał(a):
Spytajcie braci banderowców - gdzie jest Tupolew

Co za chory przypał :)

Przypał, nie przypał, ale skrzynki przydałoby się już odczytać.
A taki co już zapomniał o dwóch malezyjskich boeingach w ostatnim czasie to nie przypał?
Chyba sklerozy mądrością nie nazwiemy :)

http://www.rusemb.pl/

Przekonaj nas że masz jaja i tam zapytaj.Podziel się z nami co Ci odpowiedzieli. :D

To dla tego co mu się tęskni za ZSRR :D

"BBC: Mamy świadków. Wyrzutnię BUK obsługiwali Rosjanie

Choć twórcy raportu nie piszą, kto mógł być odpowiedzialny za katastrofę boeinga, dziennikarze BBC przypominają, że samolot zestrzelili najprawdopodobniej Rosjanie. Telewizja publikuje swoje ustalenia w oparciu na relacje niezależnych świadków: trzech osób, które miały widzieć rebeliantów sterujących wyrzutnią rakiet BUK."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16609962,Raport__malezyjski_boeing_stracony_nad_Ukraina_przez.html#MT

za obrońcę interesów "prostego narodu" ma prezydenta tylko co ósmy Rosjanin.


http://wyborcza.pl/1,75477,16609247,Putin_oligarchow_i_silowikow__Czarnoksieznicy_przeciw.html#CukGW

Mają świadków że BUKa obsługiwali Rosjanie a czy świadkowie widzieli jak rakieta uderza w samolot? Pewnie też widzieli bo mieli dobre okulary na nosie ;)
Wstępny raport przygotowany dla id iotów bez szkoły brzmi - "Możliwą przyczyną katastrofy boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych na wschodniej Ukrainie było uderzenie przez "dużą liczbę obiektów z zewnątrz" lecących z wielką prędkością"

Odczytu kilkudziesięciu minut ze skrzynek nie ma do dzisiaj, bo są tam chyba tajne odgłosy uderzenia rakiety. :D
Co tam jest takiego tajnego że nie można tego podać opinii publicznej? Rakieta uderza raczej znienacka więc czego się holendrzy wstydzą? Pijanego pilota? :D
A może zauważyli "dużą liczbę obiektów" i rozprawiali o tym z pięć minut?