Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA BAU zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Putin - Ukraina - Zagrożenie .

10114
#alter nieaktywny
12 września 2014r. o 18:30
~majętny Stef napisał(a): Tylko tyle. Cały czas polemizuję a w odpowiedzi dostaję walonki i samogon :)


Może na tyle zasługujesz? :P

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~majętny Stef niezalogowany
12 września 2014r. o 18:34
Jak na tyle zasługuję to dlaczego mam się odwdzięczać czymś lepszym? :D
Zresztą ja nie piszę do zakutych łbów od linka tylko do myślących, potrafiących czytać ze zrozumieniem.

ps. nie chodzę w walonkach, samogon piję rzadko ;)
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~ niezalogowany
12 września 2014r. o 18:45
Tylko tyle. Cały czas polemizuję a w odpowiedzi dostaję walonki i samogon :)

Ty kacapie nie polemizujesz tylko mijasz się z prawdą.Po naszemu cytując klasyka ,, łżesz jak bura suka''Fajnie że co niektórzy walą prawdą w twe fałszywe oczy. :]
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~majętny Stef niezalogowany
12 września 2014r. o 18:48
Dlatego oświeć mnie, jak pan swoją burą sukę. Na razie oświecasz tylko walonkami i samogonem, choć nie wiem dlaczego, po wyżej już powiedziałem że walonek nie noszę a samogon piję od święta :)

Obalaj teorię inną teorią a nie linkiem
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~Iza niezalogowany
12 września 2014r. o 19:17
" ... Estoński europoseł ma mieszanie uczucia po szczycie w NATO

- Z jednej strony padła mocna deklaracja prezydenta Obamy, co nas pozytywnie zaskoczyło. Ale z drugiej strony niestety większość europejskich członków sojuszu nie jest przygotowanych na obronę innych krajów alianckich, wydatki na obronę są ścinane, nie ma woli politycznej. Parlament niemiecki nie chce rozlokowania baz NATO w naszych krajach i Sojusz musiał temu ulec. Pada argument, że nie należy prowokować Rosji. Rosji nie ma co prowokować, ale bronić się trzeba. Czy te jednostki zapowiadane jako szpica będą wystarczającym zabezpieczeniem? Wątpię
—wyznaje. ... "
http://wpolityce.pl/swiat/213534-estonski-eurodeputowany-europa-jest-w-stanie-wojny-im-silniejsze-beda-akcje-tym-silniejsza-bedzie-nasza-pozycja


Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~> niezalogowany
13 września 2014r. o 7:44
Głos rozsądku :

"
List otwarty przeciw militaryzmowi

Militarne szaleństwo ogarnia polską władzę i czołowych polityków opozycji. Trwa niedorzeczna licytacja na to, kto bardziej zwiększy wydatki na zbrojenia, kto postawi ostrzejsze warunki Rosji, kto będzie bardziej chętny umrzeć na froncie. Prezydent Bronisław Komorowski brnie w niedorzeczne analogie z latami 30., próbując włączyć Polskę w awangardę wyścigu zbrojeń. Jarosław Kaczyński oczekuje, aby cała Europa zaangażowała się w wojenne szaleństwo. Lech Wałęsa fantazjuje o wydzierżawieniu przez Polskę broni atomowej. Nawet politycy kojarzeni z lewicą nie przeciwstawiają się retoryce wojny. Twój Ruch i SLD wspierają coraz bardziej agresywną retorykę NATO, zapominając, że deklaratywnie miał to być sojusz obronny. Czołowi polscy politycy pogrążają się w imperialnym amoku. Największe media przywołują najbardziej absurdalne teorie, które miałyby uzasadnić prewencyjny atak NATO na Rosję.

Pora na zwrot w polskiej polityce. Stop zbrojeniom, dość militaryzacji! Dość dywagowania o III wojnie światowej i machania szabelką. Wojna to nie zabawa elit ani metoda na wyleczenie kompleksów narodowych. To przede wszystkim cierpienie tysięcy ludzi, to śmierć, ból, strach, zniszczenie. Bronisław Komorowski i jego militarna świta chyba za wiele naczytali się Sienkiewicza. Pora się obudzić. Żyjemy w czasie pokoju w XXI wieku. Zamiast zwiększać wydatki na zbrojenia i kupować zbędny złom od Amerykanów, pora zająć się polityką społeczną, rodzinną, gospodarczą. Jeżeli zaś chcemy być solidarni z Ukraińcami, to otwórzmy dla nich rodzimy rynek pracy i zatrudniajmy ich w ramach umów na etat. Ciekawe, czy Komorowski albo Kaczyński będą tak samo gościnni wobec ukraińskich pracowników, jak względem amerykańskich żołnierzy.

Polska nie była, nie jest i nie powinna być stroną w konflikcie na Ukrainie. Niepotrzebnie polscy politycy przyjeżdżali na Majdan, niepotrzebnie teraz wybiegają przed unijny szereg. Do dziś nie są znane przyczyny konfliktu ukraińskiego, nie wiadomo, kto i po co zainicjował protesty na Majdanie, nie wiadomo, kto wpadł na pomysł, aby obalić prezydenta Wiktora Janukowycza, nie wiadomo, kim był snajper, który zabił wtedy kilkadziesiąt osób, nie wiadomo, kto i dlaczego strącił samolot malezyjskich linii lotniczych, nie wiemy, jakie byłoby najlepsze rozwiązanie dla mieszkańców Donbasu, nie wiemy też, kto będzie rządził za kilka lat na Ukrainie. Od wielu miesięcy widzimy śmierć i cierpienie po obydwu stronach konfliktu – zginęły setki ludzi po stronie Ukraińców zwanych pogardliwie „separatystami”, zabito też wielu żołnierzy wspierających rząd. Nie ma żadnych powodów, dla których Polska miałaby się angażować po którejkolwiek stronie konfliktu. Nie ma też powodu, dla którego w Polsce miałyby stacjonować jakiekolwiek „bratnie wojska”.

W naszym interesie są bliskie, pokojowe relacje ze wszystkimi sąsiadami. Polskie władze powinny zabiegać o dobre, wzajemne kontakty tak z Ukrainą, jak i Rosją. Gdybyśmy mieli przyjazne relacje ze wszystkimi sąsiadami, wtedy moglibyśmy, wraz z ONZ i OBWE, mediować między zwaśnionymi stronami. Obecnie trudno się dziwić, że nikt nie chce z nami rozmawiać. Zamiast przedstawić konstruktywne propozycje, jak zaprowadzić pokój na Ukrainie i wyprowadzić ją ze społeczno-gospodarczego kryzysu, polscy politycy robią wszystko, by zaognić sytuację. Nie przejmują się narastającą biedą, wykluczeniem społecznym, spadkiem płac i katastrofą humanitarną na wschodzie Ukrainy. Są tak spragnieni wojny, że nawet nie dostrzegają pogarszających się warunków życia u naszych sąsiadów, wielu ofiar, setek tysięcy uchodźców.

Polskie władze powinny też podjąć wysiłki na rzecz zniesienia sankcji w relacjach handlowych z Rosją. Już dzisiaj wiemy też, że rosyjskie embargo na żywność negatywnie wpłynie na poziom polskiego PKB i rynek pracy. Według wstępnych diagnoz Polska znajdzie się wśród krajów najbardziej stratnych ze wszystkich krajów objętych sankcjami, a pomoc Komisji Europejskiej dla polskiej gospodarki ma być wysoce niewystarczająca. Jest to kolejny przypadek w historii Polski, gdy elity podejmują nieodpowiedzialne decyzje, a ich konsekwencje ponoszą zwykli obywatele.

Nie dajmy się wciągnąć w awanturę, której skutki mogą być nieobliczalne. Jest jeszcze czas na deeskalację konfliktu, wsparcie polityki opartej na ideałach internacjonalistycznych, dążeniu do pokoju i międzynarodowego bezpieczeństwa. W ostatnich latach Polska kilkukrotnie włączała się w zbrojne awantury poza naszymi granicami. Chociaż raz pokażmy światu, że mamy coś więcej do przekazania niż leczenie naszych narodowych kompleksów i snucie tyleż groteskowych, co przerażających imperialnych marzeń.

Jesteśmy świadomi, że przy obecnym układzie sił politycznych w Polsce, trudno jest oczekiwać od rządzących rozsądnej polityki zagranicznej, w tym neutralności militarnej. Pamiętamy, że państwo polskie po 1989 roku wysyłało polskich żołnierzy w różne strony świata – od Haiti, poprzez Irak i Afganistan po Mali. Zaangażowanie w konflikt ukraiński jest konsekwentną kontynuacją tej haniebnej polityki. Uważamy, że skutecznym narzędziem walki na rzecz pokoju i powstrzymania się Polski od udziału w zagranicznych awanturach zbrojnych, może być masowy ruch antywojenny skupiający organizacje pozarządowe, postępowe partie i związki zawodowe. Pragniemy sprzyjać inicjatywom na rzecz budowy takiego ruchu i włączyć się w jego działania.

Autor: Piotr Szumlewicz – w imieniu redakcji Lewica.pl
Źródło: Lewica.pl
"
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
2161
#fobiak nieaktywny
13 września 2014r. o 8:22
dobry list otwarty, tylko do kogo?
ludzie sa zajeci staniem w kolejkach do lekarza, wiazaniem konca z koncem.
"Polskie władze powinny zabiegać o dobre, wzajemne kontakty tak z Ukrainą, jak i Rosją."
a my polskich wladz nie mamy, przedstawiciele ue w polsce (nasz rzad) nie maja na celu dobro polski - dbaja o wlasne dobro. zastraszanie narodu jest najlepsza metoda odwrocenia uwagi od wrogich poczynan rzadowych i doprowadzania kraju do ruiny gospodarczej i politycznej. jeszcze sie taki nie urodzil, ktory porwie polakow przeciwko tym antypolakom przy korytach.
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
~ niezalogowany
13 września 2014r. o 15:26
"Putin nie może znieść myśli, że Ukraina stanie się częścią dużego europejskiego państwa, chce odbudować Związek Radziecki"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16634895,Jaceniuk__Ukraina_w_najblizszym_czasie_nie_wejdzie.html#BoxWiadTxt
Zgłoś do moderacji Temat zamknięty
REKLAMA Villaro zaprasza
REKLAMA PÓŁNOC Nieruchomości zaprasza