Nie jest to żadne nowe odkrycie. Dlatego aby cieszyć się pięknym tarasem od wiosny aż do wczesnej jesieni, już teraz należy go przygotować do mroźnej zimy.
Co szkodzi tarasom
Podstawową rzeczą, która może ulec zniszczeniu przez okres zimowy jest podłoga na tarasie. Tak naprawdę już na etapie projektowania tarasu należy dobrze przemyśleć materiał. Podłoga, najczęściej popularna terakota, powinna być bardzo wytrzymała i odporna na zmiany temperatury. Należy mieć szczególnie na uwadze, że przy naszym położeniu geograficznym występują bardzo duże różnice temperatur w ciągu roku. Ponieważ płytka płytce nie równa, najlepszym rozwiązaniem jest chyba kupno naszej rodzimej terakoty, której nie obce są srogie temperatury. Może się bowiem zdarzyć, że np. hiszpańskie czy włoskie płytki, choćby od najlepszego producenta, nie wytrzymają polskiej pogody. Zewnętrzna terakota przeznaczona na rynek krajów cieplejszych ma nieco inne właściwości. Należy się z tym pogodzić, mimo najlepszych intencji i gwarancji producentów.
Rośliny owiń, zabierz do domu lub przenieś do ogrodu zimowego
Jeżeli Twój taras zasiedlają jedynie rośliny iglaste raczej nie będziesz miał wielu zmartwień w tym zakresie. To jednak zdarza się raczej rzadko.
Rośliny ciepłolubne po prostu nie mogą zimować na tarasie ani balkonie. Muszą być obowiązkowo przeniesione do pomieszczenia, gdzie temperatura nie spadnie poniżej 15 stopni Celcjusza. W praktyce oznacza to więc, że prawdopodobnie spędzą one zimę z Tobą w domu, chyba, że posiadasz ogród zimowy czy ogrzewany garaż. Strych czy piwnica też spełnią swoją rolę sezonowej przechowalni.
Pozostałe roślinki dokładnie zabezpiecz, a doniczki owiń kawałkiem materiału lub folii, a w razie potrzeby styropianem.
Zadaszenie – antidotum na deszcz i śnieg
Posiadając taras, musimy walczyć z deszczem i śniegiem, czy nam się to podoba, czy nie. Najlepszym zabezpieczeniem tarasowej podłogi przed śniegiem jest po prostu wykonanie zadaszenia. Skoro i tak musimy sprzątać śnieg, niech chociaż spada on delikatnie po spadzistym czy łukowym dachu do ogrodu, zamiast niszczyć naszą podłogę. Podobna sytuacja dotyczy zresztą deszczu, który potrafi niestety dawać się we znaki przez cały rok. Nawet jeśli nasza terakota się nie rozleci, to bez daszku osłaniającego przed wodą w całkiem niedługim czasie zobaczymy na niej brzydkie ślady. Zatem zadaszenie nad tarasem to praktycznie sprawa obowiązkowa. Zadaszenia tarasów to na ogół zadaszenia systemowe, złożone z wielu modułów. Takie rozwiązanie pozwala na szybki montaż zadaszenia w dowolnym rozmiarze. Daszki chronią nie tylko przed deszczem, śniegiem, czy gradem. Poliwęglan komorowy z jakiego tworzy się najlepsze zadaszenia powoduje, że również nie przepuszczają one szkodliwych promieni UV. Jest to ważne przede wszystkim w czasie upałów. Na szczęście mając zadaszony taras, upały nie będą już takie straszne. Latem dostaniemy przyjemny cień gratis. Poliwęglanowe zadaszenie jest więc równie przydatne o każdej porze roku.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).