~ napisał(a): Czipowanie 60 zł.to niewielki koszt ,a pies zawsze trafi do domu ze strażą,a jak czipujesz to rejestrujesz go w straży miejskiej,a nie w urzędzie,więc podatku nie płacisz,inaczej jak go zarejestrujesz w urzędzie miasta,to płacić musisz-)

A straż miejska to pod co podlega , pod sanepid czy miasto? Straż i miasto to jedno . Miasto na wszelkie sposoby będzie egzekwować nawet takie ochłapy jak podatek za psa bo zrezygnowało z podatku od nieruchomości.
Ci których stać na budowę domu nie płacą podatku , a ci którzy mają zwierzę muszą go płacić.

To chipowanie psów to jedna wielka porażka. Cel super ale efekty do dupy. Moja Chihuahua też jest zachipowana, tylko z powodu wyrobienia paszportu i wyjazdu za granicę. Po próbie zarejestrowania sie bazie danych ,wg nie możliwe. Po wizycie u weta i zadaniu pytania dlaczego sam wet dpowiedział ,że to nie przynosi żadnych skótków. Nikt mi tego nie odczyta i zebym sie nie łudziła ,że na tej podstawie odnajde pieska. Więc moje zdanie się nie zmienia polega to tylko na wyłudzaniu podatku za psa. Z 5 lat temu we wrocku u weta pani doktor powiedziała ze moge zachipowac pieska za free, podziękowałam ale wiem ze za kilka dni dostałabym poczta podatek za pieska.

To chipowanie psów to jedna wielka porażka. Cel super ale efekty do dupy. Moja Chihuahua też jest zachipowana, tylko z powodu wyrobienia paszportu i wyjazdu za granicę. Po próbie zarejestrowania sie bazie danych ,wg nie możliwe. Po wizycie u weta i zadaniu pytania dlaczego sam wet dpowiedział ,że to nie przynosi żadnych skótków. Nikt mi tego nie odczyta i zebym sie nie łudziła ,że na tej podstawie odnajde pieska. Więc moje zdanie się nie zmienia polega to tylko na wyłudzaniu podatku za psa. Z 5 lat temu we wrocku u weta pani doktor powiedziała ze moge zachipowac pieska za free, podziękowałam ale wiem ze za kilka dni dostałabym poczta podatek za pieska.