PROPONUJĘ PATRYCJE COMPLAK-ULICA DASZYŃSKIEGO JAK SIĘ IDZIE NA STACJE PKP.KOBIETA PO 50-CE,WŁOSY NA JEŻYKA.DZIĘKI JEJ WYGRAŁEM SPRAWĘ ROZWODOWĄ.A BYŁEM W SYTUACJI BEZNADZIEJNEJ.POLECAM. ;(

~bolo napisał(a): PROPONUJĘ PATRYCJE COMPLAK-ULICA DASZYŃSKIEGO JAK SIĘ IDZIE NA STACJE PKP.KOBIETA PO 50-CE,WŁOSY NA JEŻYKA.DZIĘKI JEJ WYGRAŁEM SPRAWĘ ROZWODOWĄ.A BYŁEM W SYTUACJI BEZNADZIEJNEJ.POLECAM. ;(

Ta pani bierze duzo wiecej od innych adwokatow i duzo wiecej obiecuje aby tylko ciagnac sprawe(ty placisz w nieskonczonosc) a potem przegrywasz. Jak masz grubsza sprawe to musisz juz na poczatku zaplacic i wtedy jeszcze cos robi w sprawie, informuje a potem juz cisza.

Ja zdecydowanie stawiałabym na młode pokolenie adwokatów w naszym mieście. Są zawzięci, chcą się wykazać i zrobić też sobie dobry wynik, więc im zależy. Nie są przesiąknięci rządzą kasy. Nie generalizuje, nie mówię, że wszyscy tacy są. Chodzi mi tylko o to, że czasami zapomina się o profesjonalizmie. Ja, kiedy mieszkałam jeszcze w stolicy nie sprawdziłam przez forum, ani nie miałam nikogo z polecenia. Wpisałam w wyszukiwarkę [url=http://samorajbiedulski.pl/sprawy-karne]adwokat prawo karne warszawa[/url] i sprawdziłam pierwsze pięć rezultatów. Najlepszym okazał się szósty, hehe. Kiedy w końcu mój mąż się za to wziął ;) bardzo ładnie wybroniliśmy się z niesłusznego oskarżenia. Życzę wszystkim niewinnym takiej końcówki sprawy . Nie życzę nikomu nerwów jakie przy tym są.