tak sobie czytam to co piszecie i w sumie nic mnie obchodzi ''przepychanka '' pomiędzy tymi stronami ale ...
dziwi mnie ta pewna ''niefrasobliwość '';) właściciela sprzętu bo co by było gdyby nagle z tego ''sprzętu '' poszło w świat kilka fotek o nieprzyzwoitych treściach z udziałem nie do końca dorosłych ludzi ?
tłumaczenia gościa - ''to nie ja '' są głupie

czy mam prawo nie wierzyć w te ''tłumaczenia ''?
mam i dlatego nie wierzę ...:)

zresztą podobnie nie wierzę w tłumaczenia i ''wyjaśnienia '' bolesławieckich władz w kilku sprawach bo wiem jak się takie sprawy kończą ...
więc po co się ''podniecać '' ?...nie lepiej się tym bawić ? :)

Kiedyś były fajne czasy, goście dali by sobie po razie, później wypili flaszke i sprawa była by załatwiona, a teraz to wszystko takie nie męskie,dziecinne i nie honorowe. Panowie wstyd, mężczyzna tak się nie zachowuje.

~Żółtawordzawa Miechunka napisał(a): Kiedyś były fajne czasy, goście dali by sobie po razie, później wypili flaszke i sprawa była by załatwiona, a teraz to wszystko takie nie męskie,dziecinne i nie honorowe. Panowie wstyd, mężczyzna tak się nie zachowuje.

Słyszałem ,że kiedyś gościu opluł burmistrza i dostał półtora roku w zawiasach .

~Pąsowy Wrzos napisał(a): ale ładne zdjęcie mogę go sobie wziąć a jak tam sprawa w sądzie za nasze czy za tego ładnego Pana

Trzeba spytać u źródła ,bo Pan Pietras jest również Radcą Prawnym na etacie w Gminie .