~~Srebrnobiały Ubiorek napisał(a): Lijewska nigdy nie była sympatyczna!

Nie mam takiego wrażenia, raczej przeciwne. Tylko nie wiem czy kryterium doboru szefa placówki kultury o takim budżecie powinna być sympatyczność.

fobiek teraz to dołożyłeś

jakie to przemyślane.

Być może ...

Gdyby Papa nie strzelił focha to by była gliniada - wszak na zeszłoroczną miasto dało dokładnie tyle co proponowali papie.

Gdyby niesłusznie nie opluwano szefa ostatniej (przed przerwą) WOŚP - to byłaby WOŚP bez przerw.

Być może kiedyś Ty Bernardzie,razem z ekipą zaczniecie się zajmować tym na czym się znacie ale to nie jest dziennikarstwo bo wiesz dziennikarz to bardzo trudny zawód na przykład trzeba poprawnie i gramatycznie pisać a jak wiadomo piszecie raczej grafomańsko i błędnie w dodatku przeinaczając fakty..