Pytam czy Ci co sprzedawali te wiktuały to są kupcy czy też społecznicy którzy zajęli się wypiekiem ciast,krokietów gotowaniem pierogów ,bigosu zup a teraz są gnębieni przez Urząd Skarbowy jako kupcy bo nie mają kasy fiskalnej ?

Jedyny mandat, dostał pan od piwa.

dlatego nie zatrzymuje sie na stopa. C a wie czy to nie gościu ze skarbówki da kase i zarząda paragonu :)

Chyba zwyczajnie Urząd wykonuje swoją powinność.

Nie ma w tym kraju wolności prowadzenia działalności

skądś kasę trzeba wydoić

Żenada i smutek ludzie harują żeby zarobić parę złotych to trzeba ich docisnąć do gleby. żeby za kawałek ciasta bez paragonu wystawiać mandaty trzeba nie być człowiekiem - popukajcie się w czoło. W jakim kraju dzisiaj żyjemy każdy rozgląda się na kogo zakapować i komu wlepić mandat z najdrobniejszego powodu - to chyba nie jest ten rodzaj przestępczości który ma zarobić na 500+
Mafie okradają Państwo na miliny ale docisnąć trzeba najbiedniejszych...

~~Amarantowa Diaskia napisał(a):

~~Szarobiała Serduszka napisał(a): US jest w pełni świadome milionowych przekrętów i mimo dowodów przymyka na to oko, ale pomniejszym sprzedawcom nie odpuści za nic

To tak jakbyś się żalił że mafia pruszkowska działa w najlepsze a posterunek policji w Kruszynie nic w tej sprawie nic nie robi. Od przestępczości zorganizowanej są specjalne jednostki policji. I podobnie od wielkich przekrętów są specjalne urzędy skarbowe. Lokalny urząd zajmuje się małym, lokalnym biznesem.
Działalność kościołów zdaje się że nie podlega pod ustawę o podatku dochodowym więc i ich festyny rządzą się innymi prawami.

Poczytaj gamo.iu trochę na temat mafii i kto siedzi w ich kieszeniach - nie bądź śmieszny , że jednostki wyspecjalizowane się tym zajmują - zajmują się tylko tymi co za mało płacą politykom , sędziom i prokuratorom, a gnoić trzeba biedaków co sprzedają ciasto na festynie to jest prawo i sprawiedliwość po polsku ...