fobiak napisał(a):

~~Jasnozielony Sumak napisał(a): Załucki ma racje - jak ktoś coś robi, to do czegoś dojdzie. Ale 99% społeczeństwa to marudy z rekami przyrosnietymi do d#$y i dlatego zawsze beda biedni i sfrustrowani

tak, syzyfie, chcesz powiedziec, ze 99% spoleczenstwa to nieroby?

Dokladnie tak. Ich zycie wyglada tak : spac, jesc, siedziec przed tv i marnowac czas na durnoty. Przedsiebiorcy to ludzie, ktorzy sie ucza, rozwijaja , pracuja i podejmuja ryzyko. Dlatego maja wiecej pieniedzy i wyzszy poziom zycia niz kanapowe roszczeniowe nieroby. Zeby cos w zyciu miec, to trzeba ruszyc d@#$. Kase mozna robic na naprawde banalnych rzeczach. Tylko trzeba chciec i umiec cos robic.

~~Jasnozielony Sumak napisał(a):

fobiak napisał(a):

~~Jasnozielony Sumak napisał(a): Załucki ma racje - jak ktoś coś robi, to do czegoś dojdzie. Ale 99% społeczeństwa to marudy z rekami przyrosnietymi do d#$y i dlatego zawsze beda biedni i sfrustrowani

tak, syzyfie, chcesz powiedziec, ze 99% spoleczenstwa to nieroby?

Tylko trzeba chciec i umiec cos robic.

wyjasnij mi co to znaczy bo albo sie umie albo nie a chciec to mozna duzo. wszyscy cos chca.
a moze masz na mysli, ze czlowiek jest kowalem swojego losu?
jesli wiesz co to jest los to tez wyjasnij bo los mi sie kojarzy bardziej z przeznaczeniem.

ciezko z toba dyskutowac, bo jestes trollem i do tego nie rozumiesz co ludzie pisza. A napisalem juz w temacie wszystko - jak umiesz robic rzeczy, ktore sa potrzebne na rynku, to mozesz je sprzedac jako przedsiebiorca, zamiast pracowac na kogos i wiecznie marudzic. Tylko, ze to wymaga wiekszej ilosci pracy, niz robota na etacie. I ludziom sie zwyczajnie nie chce. Wola siedziec na kanapie i marudzic.

~~Jasnozielony Sumak napisał(a): ciezko z toba dyskutowac, bo jestes trollem i do tego nie rozumiesz co ludzie pisza. A napisalem juz w temacie wszystko - jak umiesz robic rzeczy, ktore sa potrzebne na rynku, to mozesz je sprzedac jako przedsiebiorca, zamiast pracowac na kogos i wiecznie marudzic. Tylko, ze to wymaga wiekszej ilosci pracy, niz robota na etacie. I ludziom sie zwyczajnie nie chce. Wola siedziec na kanapie i marudzic.

nic nie napisales madrego to ty do tej grupy sie nie dostaniesz, nawet za lapowke

no dobra, zakladam, ze umiesz robic samochody i co dalej?
wyprodukujesz chociaz 1?
sam?
masz na material?
masz dla skarbowki i dla innych 20 zdziercow?
zakladam, ze bedziesz pierwszy produkowal dniami i nocami, komu go sprzedasz, drogo czy tanio, masz kupca?
zakladam, ze juz nakradles tyle i jestes zabezpieczony kapitalem, jesli nie ukradles to uskadales (co jerst niemozliwe) albo wziales kredyt, bedziesz mial na tyle odwagi aby go utopic?

teraz zobacz sobie jaki ty jestes stukniety, jak twoj samochod

fobiak napisał(a):

~~Jasnozielony Sumak napisał(a): ciezko z toba dyskutowac, bo jestes trollem i do tego nie rozumiesz co ludzie pisza. A napisalem juz w temacie wszystko - jak umiesz robic rzeczy, ktore sa potrzebne na rynku, to mozesz je sprzedac jako przedsiebiorca, zamiast pracowac na kogos i wiecznie marudzic. Tylko, ze to wymaga wiekszej ilosci pracy, niz robota na etacie. I ludziom sie zwyczajnie nie chce. Wola siedziec na kanapie i marudzic.

nic nie napisales madrego to ty do tej grupy sie nie dostaniesz, nawet za lapowke

no dobra, zakladam, ze umiesz robic samochody i co dalej?
wyprodukujesz chociaz 1?
sam?
masz na material?
masz dla skarbowki i dla innych 20 zdziercow?
zakladam, ze bedziesz pierwszy produkowal dniami i nocami, komu go sprzedasz, drogo czy tanio, masz kupca?
zakladam, ze juz nakradles tyle i jestes zabezpieczony kapitalem, jesli nie ukradles to uskadales (co jerst niemozliwe) albo wziales kredyt, bedziesz mial na tyle odwagi aby go utopic?

teraz zobacz sobie jaki ty jestes stukniety, jak twoj samochod

Poziom twoich postow jak zwykle zenujacy. Zaczynalem majac na start 3 tys zl przywiezione z wakacyjnej pracy w Niemczech i dzisiaj prowadze firme, zatrudniam ludzi i zarabiam. A Ty jestes za malo przedsiebiorczy i kumaty, zeby cokolwiek osiagnac. Wiec pozostaje ci trolowanie na forum i zaczepianie ludzie takich jak ja, czy Zalucki. Nigdy niczego w zyciu nie osiagniesz, za malo rozgarniety jestes :)

no tak i pewnie w wolnych chwilach jestes generalem

za 3.000 zl, zarobionych nielegalnie mozesz miec tylko lodziarnie i robic je twoim pracownikom, wielki mi przedsiebiorca z koszykiem na autostradzie. napisalem wyzej, przedsiebiorca mozna byc i wiazac koniec z koncem ale osiagnac sukces w swojej dzialanosci to juz sprawa promilowa. pewnie wstapiles przed upadkiem do sb i zaklepales sobie obiekty bo oni dzielili swoim. lukasz mial wiecej szczescia niz rozumu dlatego mu odpalilo, wiekszosc nowych przedsiebiorcow walczy o przezycie lub pada bo zlote czasy zmierzaja ku koncowi. nie wiem w jakiej branzy sie obracasz ale jesli kupiles jakis plac w centrum za frico to mozliwe, ze jestes przedsiebiorca pelna geba.

szkoda mi na ciebie czasu marudo. Zarobilem pieniadze legalnie. Nie produkuje czolgow czy statkow kosmicznych, tylko swiadcze uslugi. Zeby wejsc w uslugi nie trzeba miec miliona w kieszeni. Ale co moze o tym wiedziec taki nieudacznik , ktoremu sie biznes kojarzy tylko z robieniem lodow. Nie oceniaj wszystkich swoja miara nieudaczniku.

tez sie tak domyslalem, ze myjesz szyby







na autostradzie