~~Kremowy Gajowiec napisał(a): W studium uwarunkowań dopuszczalna intensywność zabudowy dla tego terenu wynosi 1,6 łącznie z piwnicami ewentualnymi. W nowym planie zagospodarowania z 2016 roku intensywność zabudowy wynosi też 1,6 nie licząc parkingu podziemnego. Więc jak tak bardzo chcecie udupić tą budowę to możecie zmierzyć powierzchnię działki na której stoi budynek, zmierzyć powierzchnie po obrysie każdej kondygnacji, zsumować i podzielić powierzchnie budynku przez powierzchnię działki, jeśli wychodzi więcej jak 1.6 to już jest niezgodne z prawem bo plan zagospodarowania przestrzennego jest prawem lokalnym, a studium uwarunkowań, tu proszę zapamiętać, nie jest prawem!
A tak na marginesie, gdyby słuchać i uwzględniać biadolenia Polaków przy jakiejkolwiek zmianie to dalej byli byśmy byśmy na etapie rozwoju w jednoizbowych chałupach krytych strzechą...


Jeden z drugim za nic się w życiu nie dogada bo żaden nie ustąpi, więc ktoś musi
podejmować decyzję za nich.

I to twoim zdaniem ma być Roman i jego świta .

Kochani właściciele domków, na Waszym miejscu zrzucilabym sie na porzadna kancelarie z duzego miasta, ktora na doswiadczenie w temacie i ziatawila sprawe w ich rejach, sciagnelambym media, za bardzo ufacie spotkaniom, odwolaniom, teraz gdy mleko sue rozlalo władze przeciagaja sprawe po to aby miec czas rizeznac sie w temacie właśnie za pomoca jakiejś kancelarii bo temat jest na tyle goracy, ze radca z UM to za malo

Przepraszam za literówki, pisze z tel:)

~~Hebanowa Poziomka napisał(a):

~~Kremowy Gajowiec napisał(a): W studium uwarunkowań dopuszczalna intensywność zabudowy dla tego terenu wynosi 1,6 łącznie z piwnicami ewentualnymi. W nowym planie zagospodarowania z 2016 roku intensywność zabudowy wynosi też 1,6 nie licząc parkingu podziemnego. Więc jak tak bardzo chcecie udupić tą budowę to możecie zmierzyć powierzchnię działki na której stoi budynek, zmierzyć powierzchnie po obrysie każdej kondygnacji, zsumować i podzielić powierzchnie budynku przez powierzchnię działki, jeśli wychodzi więcej jak 1.6 to już jest niezgodne z prawem bo plan zagospodarowania przestrzennego jest prawem lokalnym, a studium uwarunkowań, tu proszę zapamiętać, nie jest prawem!
A tak na marginesie, gdyby słuchać i uwzględniać biadolenia Polaków przy jakiejkolwiek zmianie to dalej byli byśmy byśmy na etapie rozwoju w jednoizbowych chałupach krytych strzechą...


Jeden z drugim za nic się w życiu nie dogada bo żaden nie ustąpi, więc ktoś musi
podejmować decyzję za nich.

I to twoim zdaniem ma być Roman i jego świta .

To ma być ktokolwiek, Roman, czerwoni, zieloni, PiSowi, jeden ciul bo i tak się jeszcze nie urodził taki co by każdemu dogodził, na każdego któraś część społeczeństwa będzie narzekać.

Sprawa ul. Pileckiego powinna być początkiem analizy wszystkich realizacji deweloperskich w naszym mieście . Co wy na to , czy kolejny raz spuszczamy zgodę milczenia na działalność biznesu i władzy, czy zmieniając władzę , określimy również nasze wobec niej oczekiwania.

Tak sie skalda ze tam jest wiecej bloków jak dokmow jednorodzinnych sluzowa lubanska gdanska warszawska to ulice gdzie sa bloki a wiec dziwne ze ktoś chcial wybudować sobie dom

~Ochrowy Wiąz napisał(a): Tak sie skalda ze tam jest wiecej bloków jak dokmow jednorodzinnych sluzowa lubanska gdanska warszawska to ulice gdzie sa bloki a wiec dziwne ze ktoś chcial wybudować sobie dom

Obiecano ludziom osiedle domków jednorodzinnych, a robi się blokowisko.

Mi obiecano gruszki na wierzbie i dalej ich nie widzę.