~~Porcelanowy Jabłoń napisał(a): Obejrzałem.
No cóż... na pewno najsłabszy film Smarzowskiego. Przedewszystkim już po pierwszych 20 minutach filmu widać jak na dłoni, że reżyser niestety zbyt wiele o polskim Kościele nie wie. Od razu widać, że na msze nie chodzi, a swoją "wiedzę" czerpie z drugiej ręki i na pewno nie są to źródła tak obiektywne jak porady medyczne w czasopiśmie "Wróżka".
Jedno jest pewne - będzie to super film dla nastolatków i fanatycznych antyklerykałów. To będzie ich kolejne po gazecie NIE, Newsweeku, Faktycznie... kolejne "wiarygodne" źródło wiedzy na temat Kościoła Katolickiego.
Po czym wnioskujesz, że słaby film? Patrzyłeś na statystyki? Smoleńsk pomimo darmowych wejściówek i wysyłaniu całych szkól na seanse miał dużo mniejszą oglądalność niż Kler ;]
Trzeba było użyć zwrotu "Moim zdaniem...." zamiast "Na pewno....", wtedy Twoja odpowiedź wyglądałaby na inteligentniejszą ;]