~~Szarobrunatny Miłek napisał(a): O co chodzi z tym filmem? Dlaczego wszyscy lewusy w kraju, z Biedroniem na czele, są nim tam zachwyceni?

Tam to znaczy gdzie?:):):)

~~Różowofioletowa Werbena napisał(a): . Wierzę w Boga, a nie w księdza/biskupa/papieża.

A znasz kogoś, kto wierzy w księdza/biskupa/papieża ?
Ja nie znam!

Falco kiedyś wierzył, ale poczytał 'fakty i mity' i doznał oświecenia.

Na co komu edukacja, skoro "prawdę" można wyczytać w brukowcach?

ty...kmiocie :]
znowu wracasz do Falco?
jak tam niewierzący ?....jesteś ochrzczony czy już należy do ciebie pisać ''przechrzta''?
pytam bo nadal nie odpowiadasz na zadane ci pytania ...
tak bardzo interesuje cię moja osoba?
a może i ty głom.bie napiszesz jak twoja fanka że ''zaglądam ci w okna''?
a że z tym akurat nie było by problemu ...sam wiesz ...
;)

~~Różowofioletowa Werbena napisał(a): Jestem osobą wierzącą. Formalnie katolikiem, choć mentalnie bliżej mi do protestantów. Wierzę w Boga, a nie w księdza/biskupa/papieża. Film "Kler" ani mnie grzeje, ani ziębi. Nie podniecam się nim. Do kina nie pójdę. Może obejrzę go kiedyś za darmo w internecie.

Moim skromnym zdaniem "Kler" jest swoistą pokutą Smarzowskiego dla lewackiego środowiska filmowego za swój poprzedni film "Wołyń", który wzbudził u Polaków poczucia patriotyczne. W "Klerze” zignorowano niewygodny i niepoprawny politycznie fakt, iż większość przypadków pedofilii księży to molestowanie homoseksualne.

"Kler" będzie pożywką dla lobby antykatolickiego i lewaków wszelkiej maści. Film w zamierzeniu będzie kreował poczucie, że pedofilia wśród księży to norma, co jest wierutną bzdurą. Oczywiście jestem przeciwko pedofilii, także w kościele, ale razi mnie ograniczenie krytyki tego problemu wyłącznie do poziomu kleru katolickiego.

Wreszcie jakiś głos rozsądku. Chwała Tobie Stwórco . Jestem budowlańcem z własną betoniarą ... na samą myśl , że jakiś cwel mógłby zabawiać się z moimi dziećmi , lub cudzymi ... niezbędnik mi się w kieszeni sam otwiera , ale nasz forumowy " kolega " Kameleon ma hobby , albo fobie ... nie wiem . Jedno jednak wiem , że ... tak mówią ezoterycy ... że w czasach ostatecznych , cokolwiek miało by to znaczyć , fałszywi prorocy wieszać będą psy na dotychczasowych autorytetach . I to się właśnie dzieje ... apokalipsa :D Ale w tej całej sztucznie sterowanej przez ścierwomedia nagonce na Kler jest cel do osiągnięcia , a mianowicie likwidacja związku Polaków z Watykanem , prowadzona skalpelem w Świadomości Rodaków. Pytanie brzmi tak , komu może zależeć na braku wiary w JHWH ? Mi na pewno , ale komu jeszcze? Pamiętacie przysłowie " gdzie dwóch się bije , tam trzeci korzysta " ... Bracia Lachy ? :D Kto korzysta z islamskiego dżihadu na chrześcijańską Europę ?

Ponieważ zawsze świadomie byłem buntownikiem , to dzisiaj świadomie wspieram Was ... " bandyci w koloratkach " :D i proszę Was , eliminujcie czarne owce ... świadomie i celowo.

Apokalipsa Janka z Padmos , to nasza rzeczywistość :)

~~Zielonobrunatna Bazylia napisał(a):

~~Różowofioletowa Werbena napisał(a): . Wierzę w Boga, a nie w księdza/biskupa/papieża.

A znasz kogoś, kto wierzy w księdza/biskupa/papieża ?
Ja nie znam!

Ja znam. To ci wszyscy nominalni katolicy, co z powodu takiego filmu, jak "Kler" lub innych podobnych ataków medialnych na Kościół przestają chodzić na Mszę Św., zaczynają mówić źle o dobrych księżach i ulegają lewicowej propagandzie. Niestety sporo takich - albo słaba ich wiara, albo wierzyli w księży. I dlatego też coraz mniej praktykujących ludzi.
W historii Kościoła sporo złych rzeczy było. Bo ludzie - członkowie Kościoła - byli, są i będą grzeszni. Ale co to ma do wiary w Boga?

Na istotnych jedna pani w tym temacie wypowiedziała się, że kościół jest na górze :-). Niestety moderator nie pozwolił na komentowanie jej wypowiedzi :-). To ten sam obóz inteligentów :-).

Chyba kogoś tu pos**ło