~Jasnopopielata Ostróżka napisał(a): Jeden tzw opozycjonista bardzo się emocjonował... Że fotka sądowa jak go pozwał. Macie fajne np z kubkiem bolca
Moim zdaniem działacie podkręcając niepotrzebnie emocje- później się dziwicie że burmistrz nie chce z wami rozmawiać.

To, że ta fotka pochodzi z sądu może skojarzyć chyba tylko ktoś, kto był na sprawie, albo bardzo często bywa w sądzie : )

Albo czyta wasze forum Panie Bernardzie

Może warto wrócić do tematu z fotki

Widzisz Panie Bernardzie... Kreujecie rzeczywistość heitu. Wszytko ma swoje miejsce i czas
...

Może warto popracować aby to zmienić
Miłego

~Jasnopopielata Ostróżka napisał(a): Widzisz Panie Bernardzie... Kreujecie rzeczywistość heitu. Wszytko ma swoje miejsce i czas
...

Może warto popracować aby to zmienić
Miłego

Jaką rzeczywistość hejtu, bo daliśmy fotę burmistrza zrobioną w sądzie? Kto rozpoznał że ona jest z sądu? Ktoś kto tam był?

Odetchnąłem z ulgą... Nie jestem zagorzałym poplecznikiem R.R., chociaż go na swój sposób cenię i szanuję. Uważam, że w poprzednich kadencjach popełnił tak wiele kardynalnych błędów i zaniedbań, przede wszystkim jako polityk, choć także jako gospodarz gminy, że w normalnych warunkach polityczno-społecznych nie powinien otrzymać mandatu na kolejną kadencję. Ale... właśnie: ale w Polsce nie mamy normalnych warunków polityczno-społecznych i często, choć się nie jest zwolennikiem jakiejś opcji, to się ją wybiera na zasadzie "mniejszego zła". R.R. nie był do tej pory może najlepszym włodarzem, ale moim zdaniem i tak lepszym, niż potencjalna kontrkandydatka. Zaraz usłyszę pytani, skąd to moje przekonanie. Ano od samego początku przyglądania się kampanii Pani Ś. nie mógł odczepić się ode mnie pewien popularny cytat ze współczesnego klasyka:

"Rosną w Polsce domy z czerwoniutkiej cegły,
Domy wznosi piekarz, bo w tej pracy biegły.
Handel Zagraniczny rozwijają zduni.
Znają koniunktury z gawędzeń babuni.
Domy, mosty, szkoły to domena szewców,
A z krawców się robi zwycięstwa ich piewców..."

jak ktoś słusznie zauważył na forum Nowogrodziec już miał burmistrza-nauczyciela. Już zapomnieliście, jak to się skończyło? Nieprzypadkowo doszło na szczeblu powiatu do koalicji "wyzwolicieli gminy" z bolesławieckim Impulsem Miasta. Zbieżność programów była aż nadto wyraźna: rozwalić stary "układ", nic sensownego i spójnego w zamian nie proponując. Piotr Roman miał silne i poważne argumenty w przedwyborczej walce wynikające ze skutecznych rządów. Jego wynik wyborczy mówi sam za siebie. Robert Relich takich argumentów nie tyle nie miał, co nie potrafił ich wykorzystać (co określiłem mianem kardynalnych błędów politycznych).
Panie burmistrzu: nie gratuluję zwycięstwa, bo nie ma czego tak naprawdę. Jeszcze raz powtarzam: to była żółta kartka od wyborców. Przed Panem, w zasadzie na własn życzenie, najtrudniejsza kadencja z dotychczasowych: z zacietrzewioną większościową opozycją w Radzie i mocno nadwerężonym zaufaniem wyborców. Teraz musi Pan pokazać, na co Pana stać, by nie odwołano Pana w referendum za kilka miesięcy albo Pan sam się nie podał do dymisji. Czasu na opracowanie strategii ma Pan nie za dużo. Na naukę mechanizmów sprawowania władzy - jeszcze mniej. Nie chciałbym być na Pana miejscu. Chciałbym jednak wierzyć, że się Panu uda - dla dobra gminy.

Gratulacje dla Pana Burmistrza. Pani Joanno prosze spojrzec na te sytuacje z jasnej strony, przez nastepne kilka lat moze pani jakies studia zrobic z administracji publicznej itp. Bo wziac do reki mlotek gdy nie ma sie o nim pojecia to nie sztuka, bo nawet mlotkiem mozna sobie zrobic krzywde, co wiecej mozna zrobic krzywde ludziom dookola

Koniec bliski tego pana! Do dzieła rado usunąć kleszcza nim się bolerioza wda