~~Chabrowa Męczennica napisał(a): ~~Złotożółty Narcyz napisał(a): ~~Żółtoczerwona Ślazówka napisał(a): ~~Czarnobrązowa Malwa napisał(a): Pogońcie ją i sami startujcie w następnych wyborach. Te wybory były by wygrane, jeżeli by był odpowiedni kandydat.
Pogonić to trzeba Relicha gdzie pieprz rośnie wtedy gmina będzie się normalnie rozwijać.
Żwby go pogonić, trzeba mieć go kim zastąpić. JŚ się do tgo słabo nadawała. Być może nowy przewodniczący rady byłby lepszy...?
słabo sie nadawała i miała tylko 40 głosów mniej od Relicha. Pajacuj dalej
MOIM ZDANIEM słabo się nadawała ze względu na kompetencje. Nie chodzi mi o sympatie wyborcze,ale oo wybór rozsądny, po przeanalizowaniu koandydatów i ich potencjału. Bo człowiek w wyborach, prócz wyboru sympatii, powinien kierować się nie uczuciami i wrażeniami tylko rozumem. A ten podpowiadał, że J.Ś. jest słabym kontrkandydatem w stosunku do słabego burmistrza. Bo kandydatura R.R. też była słaba i nieprzekonująca, bez sensownego programu i wizji. Tak, jakby mu się już nie chciało albo się wypalił. dlatego uważam, że sensowny i kompetentny kontrkandydat miał duże szanse przejęcia władzy od obecnego burmistrza. Kto wie, może on sam widząc, że ma przeciwko sobie kogoś, kto gwarantowałby rzetelne i kompetentne sprawowanie funkcji i kto wiedziałby o czym mówi, mówiąc o zarządzaniu gminą, zrezygnowałby ze startu w następnej kadencji. Popatrzcie na prezydenta Bolesławca choćby , nie mówiąc o innych politykach i porównajcie sobie: R.R. nie jest typowym "zwierzem politycznym", potrafiącym świetnie znaleźć się w każdej sytuacji, ograć każdego przeciwnika, wykorzystać każdą sytuację do poprawy swego wizerunku i zrobić wszystko, by wdrożyć swoją strategię, czerpiąc z tego satysfakcję. Wielu zarzuca mu, że nie jest medialny, nie potrafi się gładko wypowiadać. Jest osobą bardzo hermetyczną i nie potrafiącą gładko artykułować swych opinii czy myśli. Na mnie często, coraz częściej ,sprawia wrażenie, że się męczy, jak w za ciasnych butach lub koszuli. Zresztą ponoć jego ostatnie zniknięcie powyborcze związane było z pobytem w szpitalu. Może łatwiej byłoby mu odejść w stan spoczynku, pozostawiając stanowisko komuś sprawiającemu wrażenie lepszego gospodarza.