Całkowicie się zgadzam z Panem Redaktorem.

uważam , że i tak za dużo !

uważam , że i tak za dużo !

Przy takiej wypłacie nie odczuje braku gotówki

Przy takiej wypłacie nie odczuje braku gotówki

Powinni zacząć od siebie, zero profesjonalizmu.

co do treści artykułu to mam kilka pytań:
- czy radni, zasiadający obecnie w radzie nie znaleźli się tam przypadkiem z powodu tego, że analogicznie jak pan burmistrz, zostali wybrani?
- czy decydując się na pełnienie funkcji służebnej w stosunku do lokalnej społeczności, nie godzimy się na wszystko co z pełnieniem tej służby się wiąże?
- czy służbowe podróże burmistrza i pobyt poza miejscem zamieszkania, pan burmistrz finansuje z własnej kieszeni?
- praca (czytaj: służba) burmistrza, to nie jest praca na etat, ani na umowę o pracę, ze ściśle określona pensją, skąd więc oczekiwanie, że po rozpoczęciu nowej kadencji miałyby obowiązywać stare reguły?

Panie Marczewski, nie jest Pan uprawniony do oceny poczynań radnych! Uważam, że to Pan przekroczył granicę. Tyle, że Pan tego nie rozumie. Bo nie sięga Pan dalej niż osobiste doświadczenia. Pozdrawiam.