Czyli policjanci popełnili przestępstwo - przekroczyli swoje uprawnienia. Badać trzeźwość można tylko w przypadku UZASADNIONEGO podejrzenia popełnienia wykroczenia lub przestępstwa przez kierującego. Zabronione są kontrole tzw łapankowe, czyli profilaktyczne. Zawsze na drodze warto zapytać, czy zdaniem policjanta popełniliśmy wykroczenie lub przestępstwo. Bez takiego przypuszczenia, które musi być na prawdę solidnie udokumentowane - nie ma badania alkomatem.
Oczywiście potępiam jeżdżących na podwójnym gazie, bo zagrażają także i mojemu życiu, ale nie można popadać w paranoję i dawać się zastraszać.

~Brunatnoceglasty Miłorząb napisał(a): Czyli policjanci popełnili przestępstwo - przekroczyli swoje uprawnienia. Badać trzeźwość można tylko w przypadku UZASADNIONEGO podejrzenia popełnienia wykroczenia lub przestępstwa przez kierującego. Zabronione są kontrole tzw łapankowe, czyli profilaktyczne. Zawsze na drodze warto zapytać, czy zdaniem policjanta popełniliśmy wykroczenie lub przestępstwo. Bez takiego przypuszczenia, które musi być na prawdę solidnie udokumentowane - nie ma badania alkomatem.
Oczywiście potępiam jeżdżących na podwójnym gazie, bo zagrażają także i mojemu życiu, ale nie można popadać w paranoję i dawać się zastraszać.

Tak było kiedyś, obecnie policjant może Cię zawsze poddać kontroli:

Art. 129 ust. 2 pkt 3 Prawa o ruchu drogowym:

Policjant jest uprawniony do:
żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu

nie musi zatem podejrzewać że popełniłeś przestępstwo czy wykroczenie.