~~Złotożółty Buk napisał(a): Powiem tylko tak , skoro oficjalnie nasz powiat ma 4% bezrobocia a ktoś stara się o pracę i pracodawca proponuje podstawową pensję. To wybaczcie ten pracodawca nie rozumie , albo nie chce zrozumieć że pojawiły się symptomy rynku pracownika.
Oj ja wiem oni tęsknią do lat 90-tych gdzie mówili jak Ci się nie podoba to 50 stoi w deszczu pod kioskiem na Twoje miejsce. Czas panowie pracodawcy łapać się za kieszenie, a jak nie to korzystajcie z pracowników zza wschodniej granicy. wtedy nigdy nie będziecie mieć stabilnego biznesu , a produkty będą miały jakość początkujących Chin.
Howg
4% to są jedynie zarejestrowani bezrobotni, a ile jest faktycznie bezrobotnych widać po odsetku ludzi pracujących a osobach w wieku produkcyjnym zdolnych do pracy.
Narzekacie że pracodawcy oferują minimalną stawkę, zagraniczne firmy w Polsce mogą sobie pozwolić na większą płace bo na Polakach murzynkach i tak zarabiają krocie. Gorzej mają nasze firmy/ pracodawcy, sprzedający bądź świadczący usługi lokalnie.
Bądź małą firmą, która działa kilka lat dopiero i próbuj konkurować z dużymi lub średnimi firmami. Konkurencja jest duża a jak zapłacisz 3000 na rękę za pakowanie towaru w karton to po miesiącu możesz zamykać firmę z długami.
Oraz zdementuję coś co już się przewinęło w dyskusji:
Pracownika nie wystarczy lepiej opłacić aby pracował wydajniej wydajniej!!! przynajmniej żeby pracodawcy to się zwróciło. Organizacja pracy, w tym stanowiska i narzędzia, dobra organizacja czasu pracy, eliminacja pustych przebiegów, dopiero to pozwala osiągnąć lepszą wydajność pracownikowi. A to że Pan Heniu/ Pani Stasia, którzy na danym stanowisku pracują już kilka lat i nic sami z siebie więcej nie są w stanie zrobić, dostając podwyżkę wcale nie zaczną pracować wydajniej bo już swoje maksimum wydajności osiągnęli.