Bardzo dobrze, w końcu niektórzy przestaną wyzywać urzędników, dzwoniąc do urzędu.

Popieram. Do urzędu dzwoni się w sprawach urzędowych, a nie prywata. Wszelkie nadużycia będą mogły być udokumentowane. Przeciwni pewnie znowu będą POstępowcy

~~Smolista Miesiącznica napisał(a): Bardzo dobra i trafna decyzja, popieram.
A jak zawsze ten śmieszny portal robi aferę...... bleeeee

Tylko podali informację, o jakiej aferze piszesz?

bardzo dobrze nie wyprze się żaden radaktorzyna że czegoś nie powiedział!!!

Rozumiem że to wszystko działa w dwie strony, mogę sobie nagrać rozmowę z urzędnikiem na swój telefon bez komunikatu dla urzędnika? Przecież wszyscy wiemy że rozmowa jest nagrywana?
Jakoś nie wierzę że to zamontowano w ratuszu aby udowodnić kiedyś winę urzędnikowi a raczej aby postraszyć petenta :)
Zamontowano tam też kamery do nagrywania sesji a wiadomo jak to z tym było.
Mamy też kamery w mieście monitorowanym a tiry zostawiają w środku miasta śmieci :)
Dlatego aby wszystko było w porządku wy też musicie urzędnika nagrywać, ale czy wolno?

I tu jest sprawa dla reportera - dowiedzieć się czy można urzędnika nagrywać na prywatny telefon, w ramach wzajemności, bez ogłaszania mu komunikatu o nagrywaniu rozmowy.
Pomożecie??

Wspomożemy!

Jeszcze nie został senatorem a już wprowadza w urzędzie wersję lajt Pegasusa

Właśnie ostatnio jak tam dzwoniłam to słyszałam taki tekst "Tu imperator Poncjusz Romanus twoja rozmowa jest kontrolowana......."