~~Amarantowy Szupin napisał(a): Pan Marcin, niestety, wykazuje swoją niedojrzałość polityczną. Dyskutowanie z adwersarzami przy pomocy Bolec.info to naiwność i dziecinada. Polityka to gra grupowa i skoro doradzano mu, by nie popierał wniosku o zmianę w statucie, powinien odpuścić i w inny sposób dążyć do realizacji obietnic z kampanii wyborczej. Wszystko ma swój czas i miejsce, a indywidualizm - nawet w dążeniu do ideału - zawsze będzie miał konsekwencje polityczne. Pan Marcin zapomina, że to nie on decyduje kto i kiedy odchodzi z partii (obojętnie jakiej). Jego twierdzenia wskazują, że cierpi na swoistą manię wielkości. Tylko on wie, co słuszne, jak ma funkcjonować Powiat i jego samorząd, jak powinni postępować inni oraz kiedy realizować zapowiedzi wyborcze. Tylko on wie, jak interpretować zapisy statutu partii, w której funkcjonuje i tylko on potrafi działać zgodnie z zapisanymi zasadami. Teraz ma swoich fanów, czyli tzw. antyPiS z Bolesławca i okolic. Może rozpierać go duma :) Bidula nie widzi, że występując przeciwko działaczom swojej partii, stracił całą swoją powagę. Nikt mu już nie zaufa. Nawet z pośród tych, którzy go teraz chwalą i podziwiają.
Marian, daj spokój, to nie polowanie. To że ktoś się nazywa "działaczami PiS" nie znaczy, że realizuje idee partii. Póki co to na straży wartości PiS stoi pan Stróżyński. Realizuje to z czym szedł do wyborów i nie głosuje razem z postkomunistami. Ludzie widzą kto jest kim., a resztę jak mniemam oceni prokurator.