Ciekawe ile osób z tych, które są przeciwko elektrowniom wiatrom wie co to są infradźwięki:)

~~Jasnopopielaty Zaślaz napisał(a): Ciekawe ile osób z tych, które są przeciwko elektrowniom wiatrom wie co to są infradźwięki:)

https://www.odkrywamyzakryte.com/infradzwieki/

~~Rezedowy Wrzos napisał(a):

~~Jasnopopielaty Zaślaz napisał(a): Ciekawe ile osób z tych, które są przeciwko elektrowniom wiatrom wie co to są infradźwięki:)

https://www.odkrywamyzakryte.com/infradzwieki/

Link z internetu... najgorsze co może być... w internecie każdy może zamieścić dowolną treść. Infradźwięki są słyszalne dla zwierząt, więc czemu na terenach gdzie są takie instalacje dalej istnieje wypas bydła, klasyczny burek biega przy budzie, kury dalej się niosą? Na stronie został przytoczony przykład z złego wpływu z maszyn, tylko w tych przypadkach człowiek znajduje się bezpośrednio przy obiekcie emitującym. W naszym ustawodawstwie odległość od zabudowy wynosi min 1500m w zależności od wysokości masztu wraz z wirnikiem.

Jak wiatraki chce się wybudować, to się mówi, że nie są szkodliwe. A jak się je już postawi, to się nie wydaje w tych okolicach decyzji o warunkach zabudowy ze względu na oddziaływanie niekorzystne wiatraków. I bądź tu człowieku mądry!!!!!

Spora grupa ciemniaków protestujących przeciw wiatrakom wygaduje bzdury wyssane z palucha. Np że to drogi prąd. Ale nie widzą że na inwestorach każdy chce ugryźć coś dla siebie. Jedynie właściciel terenu ma prawo a inni / gmina ,/ to złodzieje.Cena prądu to 40% rachunku. Reszta to fantazja tzw dobrego państwa. Gdyby nie oni już dawno było by bez spalania smieci w piecach.

Gigantyczna elektrownia Turoszów produkuje 8% energii w Polsce. Powiedz mi ile by trzeba postawić wiatraków by to zrównoważyć? A wiaterek raz wieje, a więcej to w naszym klimacie nie wieje.

~~Pomarańczowobrązowa Miodunka napisał(a): Gigantyczna elektrownia Turoszów produkuje 8% energii w Polsce. Powiedz mi ile by trzeba postawić wiatraków by to zrównoważyć? A wiaterek raz wieje, a więcej to w naszym klimacie nie wieje.

https://www.google.com/search?q=jaka+jest+moc+elektrowni+turoszow&rlz=1C1AVUA_enPL788PL788&oq=jaka+jest+moc+elektrowni+turoszow&aqs=chrome..69i57j33l3.30511j1j8&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Nowoczesna elektrownia wiatrowa ma moc średnio 1,5 MW .Wystarczy podzielić.
Proporcja 1/1000 i masz wynik.
Turoszów produkuje 8 % energii w Polsce .Zatem w przybliżeniu 12 000 wiatraków zaspokoi zapotrzebowanie Polski na prąd. Jeśli do tego polityka władz nie jak dzisiaj będzie przychylna to dosyć prędko osiągniemy to co Niemcy.
P.S --- Co do elektrowni węglowych na przykładzie Turoszowa . Roczne zużycie węgla 12 milionów ton. Wydobycie i spalenie sporo kosztuje i emituje CO2 .Płacimy za to kary.
No i rzecz najważniejsza -- zasoby węgla się skończą -- co wtedy ?

Szanowny Panie M. Jak Pan pisze 12000 wiatraków wystarczy by zaspokoić potrzeby kraju w prąd. Ale!!! Wie Pan jaki jest Warunek . Musi wiać!!!!! A u nas z tym jest tak, że zimową porą nawet smogu wiaterek nie jest w stanie rozdmuchać. I co wtedy? Powie Pan dyrektorowi np, huty Gaś Pan pod kotłem? Niemcy mają wiatraków sporo, oprócz tego masę farm z panelami, a mimo to otwierają nadal kopalnie z węglem brunatnym. Coś w tym jest.