A ja bym mu zrobił taką dywersję na budowie, że poszedłby z torbami. Odzyskałbym pieniądze z nawiązką.

Zawsze byłeś pizda i kretacz marek.

skorn napisał(a): Czy gdzieś w swoich umowach pracownicy mają zapisane, że "Resztę miał im płacić po wykonaniu pracy bez podpisywania listy płac"?

co ty możesz o tym wiedzieć ...;)
umowa ustna jest równie zobowiązująca co umowa spisana ...
w moim przypadku pracownik nadleśnictwa który był przy rozmowie ustalającej warunki również płacowe wystarczył ...
tu chłopak ma współpracowników i jest wygrany ...


bardzo dobrze że poszkodowany przez oszusta pisze o firmie jawnie i wyraźnie ...

po takiej ''reklamie '' facet sam będzie zapierdzielał i padnie na ''pysk'' :]

Brawooo !
Pan Ż już po takim Szumie medialnym nie dostanie zaleceń od zaprzyjaźnionych bolesławieckich deweloperów ani UM czy TBS.
Dalej rżnij kozaka i pakuj się na ogórki do Niemiec lub weź koparkę i wykop sobie szałas.

Mówię tylko o tym, co jest poza spisaną umową.

A umowy się spisuje właśnie po to, żey nie było takich kwiatków. Bo jak udowodnić pracodawcy, że powiedział, że zapałci im 1500 zł tygodniowo?

Ten biedny oszukany to taki pozer i partacz.
Trafila kosa ..? Taki cwany byles..
Marek...ty nie powinienes robic na budowach, widzialem co u mnie zrobiłeś...

Pobicie,zastraszenie? Co za sk...rwesyn jeden.żeby tak traktować ludzi. Dziwię się chłopakom,że nikt nie reagował jak go okładali. Mam nadzieje,że sprawa zakończy się pozytywnie dla poszkodowanych,a winny zostanie ukarany. Powodzenia!

gdyby spisał kompletną umowę podatek od wynagrodzenia byłby wyższy ...
dając ''kopertę'' jest takim bolesławieckim ''banasiem ''

on zyskuje -jak widać teraz pozornie - a traci pracownik bo z automatu traci na stawkach zdrowotnych a tym samym wysokość przyszłej emerytury ...

może to pozwoli ci zrozumieć dlaczego ludzie dzisiaj mają bardzo często tak niskie emerytury...

przypomnę ci ze w poprzedniej kampanii wyborczej sam kłamczyński obiecywał walkę z ''szarą strefą'' a obecnie pisowski pinokio robi to samo ...

ale ty tego nie widzisz...nie chcesz widzieć ...;)

tymczasem bezprawie jakiego dopuszczają się pracodawcy jest nad wyraz widoczne nawet tutaj w b-c...

podobnie jest ze zmowami cenowymi zarówno za zakupywane mat. budowlane ( min. dlatego nie powstanie tu żadna Castorama czy Leroy...) jak i za wykonywane prace budowlane ...

jest tu w b-c cwaniaczek chcący mi dać zlecenie na położenie glazury...
za 17 zł/h....hahahahaha

na godzinę!!!!!!!

chyba sam ją teraz klei...

jeśli nie będzie niezapowiadanych kontroli PIP-u to ten i podobne procedery będą kwitły w najlepsze...
a jak jakiś lokalny deweloper będzie robił to dla ''miasta'' to dopiero jest ''wolnoamerykanka''
:]

przykład?...kiedy była ostatnia kontrola u Bakalarza?
efekty czytałes ...;)