Wypiepszyć z tej ulicy tych chamów, co się w gó.wnach babrzą.

kurna nienawidzę takiego skur....a ...

w razie potrzeby chętnie udostępnię mini kamerkę ...

dlaczego to piszę ? bo wiem co teraz nastąpi...(niestety )

''z powodu niewykrycia sprawców sprawę umorzono ''

Mocne słowa "rasiści terroryzują". Pewnie chodzi jedynie o sąsiedzkie niesnaski. Sąsiedzi Pana Maćka mają w zwyczaju rozmawiać podniesionym głosem, czasem odzywać się do siebie wrzeszcząc i nie lubią, gdy sąsiad donosi na policję - skandynawskie zwyczaje u nas się nie przyjmą. Policja do niedawna odpowiadała, że nie wtrąca się w sąsiedzkie sprawy. Może coś się zmieniło?

Może warto byłoby zobaczyć sprawę z drugiej strony. Może złośliwie nie zamykali tych drzwi.... Zimno na dworze tez bym się wkurzył.

Szkoda dzieci, są grzeczne i wystraszone. Wstyd, że nikt w klatce nie reagował na takie zachowanie w stosunku do sąsiadów.

Nazywanie kogoś ciapatym, wydzwanianie w nocy do drzwi i mazanie kupą, to nie są zwykle sąsiedzkie sprawy. Jak ktoś słyszy wrzaski u sąsiadów i staje się nieszczęście, wtedy dopiero są komentarze gdzie byli sąsiedzi i dlaczego nie reagowali.

~Jasnoniebieski Kokornak napisał(a): Ciekawe, kto ich tego nauczył? To że głupie, to jedno, to że prosi się o kłopoty to drugie, ale skąd nienawiść do obcokrajowców? Gdzieś tym nasiąknęli ...

Pamiętasz jak Kaczyński mówił publicznie ,że to oni przynoszą zarazę i choroby , to ten choryczłowiek zaraża tych niby prawdziwych Polaków.

Czytając posty na fb można wywnioskować kto jest stroną szykanującą rodzinę Macieja. Wg mnie Damian Łytka, Anna Duchów za tym stoją mając na uwadze zamieszczone na uch fb "oświadczenie mieszkańców". Patrząc na ich profile można zauważyć, że są to młodzi ludzie, ale po zachowaniu ciężko ich tak nazywać. Zrobili to zapewne żeby uchronić się od odpowiedzialności za swoje rasistowskie zachowanie zarzucając winę na właścicieli i stan obiektu, w którym wynajmują lokal i to, że Pan Maciej utrzymuje dobre stosunki z tymi właścicielami to jemu (I jego rodzinie) się oberwalo bo zwrócił uwagę na zachowanie mając na uwadze dobro dzieci mieszkających w tym obiekcie. Ci młodzi i zepsuci społecznie lokatorzy powinni ponieść z tego tytułu konsekwencje zapisane w prawie. Sprawa jest bardzo przykra i uważam, że policja powinna tym zająć się bardzo poważnie.

Miejmy nadzieję że niebawem sprawa ujrzy właściwe rozwiązanie zanim wydarzy się coś jeszcze gorszego.