szanowny redaktorze cz była by możliwość zrobić reportarz o tym człowieku?jaki miał wypadek i kto go wyrzucił ,może po tym reportażu znajdzie si ktoś o dobrym sercu.

Uważam że coś musiało się złego dziać że była żona nie chciała pomóc.Nie wiem jak było w tej sytuacji ale jakby mnie ktoś bardzo skrzywdził nie wiem czy nie zachowałabym się podobnie.Mogłabym zadzwonić, zawieźć do noclegowni ale do domu...jak ktoś napusał..,,karma wraca"...pytanie czy w tym przypadku nie wróciła?

Nigdy nie wiemy co los nam przyniesie, ale zawsze powinniśmy tak traktować ludzi i zwierzęta, jak sami chcielibyśmy być traktowani. Ponieważ MOPS jest jednostką podległą Gminie Miejskiej Bolesławiec, to na przyszłość Prezydenci, Dyrektorzy MOPS, Radni winni wypracować sposób, aby pracownicy MOPS wiedzieli jak można pomóc w takich sytuacjach jak ta przedstawiona.

A swoją drogą to ciekawe co ten pan tyle lat w Niemczech robił i nie zapracował sobie na jakiś kąt. Kiedyś był młody silny i zdrowy. Ale jak się myśli tylko o dniu dzisiejszym to się właśnie kończy na klatce schodowej. Przestroga dla dzisiejszych myślących, że młodość trwa wiecznie. Potem pozostaje narzekanie na MOPS.

Tym ktorzy oczerniaja bylą zone tego pana powinni sie zastanowic dlaczego dopuscil sie do takiej sytuacji.Znam sytuacje i niestety znalazl sie w takim stanie z wlasnego wyboru,kiedys zyl inaczej niestety alkohol jest dla ludzi ktorzy umieja go spozywac w odpowiedniej ilosci...Mial dom i rodzine ale widocznie mu to nie odpowiadalo skoro 10 lat temu oposcil ja z wlasnego wyboru.Zastanowcie sie czasami drodzy czytelnicy co piszecie i to jest przestroga dla tych co nie umieja szanowac drugiego czlowieka.A z opisaniem historii tego pana to nic ciekawego ,jak sie ucieka z kraju jak tchorz bo ma sie dlugi a potem ląduje na ulicy na dlugie lata i moze do konca swoich dni.

Jakie podziekiwania dla strazy miejskiej i policji!!!!!
W dniu kiedy przyjechal do Boleslawca straz miejska i policja olały czlowieka,straz miejska tylko z nim rozmawiala a policja wyprowadzila z klatki schodowej i zostawila jak psa na ulicy....nic nie zrobili.Dopiero jak redaktor sie tym zajał to sprawe niby zalatwili.Tylko media moga pomóc bo boja sie ze ich obsmaruja w telewizji...to tak dla sprostowania jak dzialaja słuzby w naszym kraju

Jeśli ten mężczyzna nie był dobrym człwiekiem to dobrze że BYŁA żona nie wpuściła do domu.To obcy człowiek.Musi przede wszystkim chronić siebie i swoich bliskich.Moj ojciec zostawił nas jak byłam mała, w życiu żadnej złotówki alimentów nie zapłacił, nawet go nie pamiętam.Z tego co wiem od starszego brata za kołnierz nie wylewał i miał ciężką rękę dla mamy...Jakby teraz stanął w drzwiach też nie chciałabym go znać

~Pawa Krokosmia napisał(a): Jakie podziekiwania dla strazy miejskiej i policji!!!!!
W dniu kiedy przyjechal do Boleslawca straz miejska i policja olały czlowieka,straz miejska tylko z nim rozmawiala a policja wyprowadzila z klatki schodowej i zostawila jak psa na ulicy....nic nie zrobili.Dopiero jak redaktor sie tym zajał to sprawe niby zalatwili.Tylko media moga pomóc bo boja sie ze ich obsmaruja w telewizji...to tak dla sprostowania jak dzialaja słuzby w naszym kraju

przyjmij goscia pod swój dach ,wtedy pogadamy