PIS-PO-PRL napisał(a): Arkadia nie istnieje.
Takie rzeczy tylko w literaturze.
No chyba że osoba wskaże ten ideał, to "normalne" państwo? Wskaże? Istnieje ono gdzieś?
Ustawy i reguły prawa oraz stosunków międzyludzkich wymyślają ludzie. Wymyślają je zawsze w czyimś interesie.
Następne prezentują swoje pomysły grupie zainteresowanych. Ci z kolei ubierają to w ładne słówka i poddają pod głosowanie.
W sejmie , senacie sejmikach wojewódzkich lub w radach miast.
System partyjny o którym wspominałem w innym wątku działa prosto jak konstrukcja cepa. Szef składa wniosek a podwładni jednogłośnie go zatwierdzają.
Nie mogą być przeciw bo " szef " / partia / zatrudnia ich i ich rodziny w przeróżnych spółkach , radach nadzorczych itp.Tu działa mechanizm " BLIŻSZA CIAŁU KOSZULA " .
Następnie mamy do czynienia z elektoratem. Ten albo jest zależny finansowo , politycznie , rodzinnie , koteryjnie albo --- albo po prostu jest tępy jak deska do krojenia i w każdym normalnym czynie widzi " arkadie " i literaturę która na niego zadziałała . Bo sam myśleć nie potrafi.
Niby komu i po co mam tłumaczyć że normalność jest lepsza od chaosu i partyjnego zamordyzmu ? Skoro ktoś nie rozumie że podstawą funkcjonowania państwa jest zdrowy racjonalnie zorganizowany rynek pracy . I w jego miejsce woli aby państwo / partia / go zastępowała polityką " Janosika "
Wszystko wymyślają i realizują ludzie . Jeśli to co przegłosują jest niesprawiedliwe , głupie lub bezsensowne to co możemy powiedzieć o elektoracie ?
Od kilku lat wielu próbuje nam wmówić że 500+ , emerytura + , ręczny podział zysku według sympatii politycznych , samo nagradzanie się władz oraz uwłaszczanie na publicznym majątku " TO DOBRA ZMIANA " ............
bez odbioru . amen.[img=1606334629_t4pavu1.jpg]