Jeden kierownik gorszy od drugiego... przecież da się dobrze zarządzać cmentarzem bez wyżywania się na pracownikach. Tutaj się idzie w dwie strony: albo się bez reszty gnębi pracownika, albo się wszystko odpuszcza...

jestem na cmentarzu co drugi, trzeci dzień. ZAWSZE jest sprzątane.
jest jesień, liście. lecą z drzew, teraz posprzątasz, a za parę godzin jest już dużo liści, które spadły.
zajmijcie się ważniejszymi sprawami.
wstyd, to powinno być Wam, że czepiacie się czegoś, o czym nie macie pojęcia. jak. ktoś się wybiera na cmentarz raz na x czasu, to tak dla niego będzie to wyglądało...

~~Rumiana Nemezja
W odpowiedzi powiem tyle: nieudolność jednego kierownika nie może być usprawiedliwieniem dla postępowania poprzedniego. Takie zachowania jakie reprezentował poprzedni kierownik (wg zarzutów postawionych przez prokuraturę), całkowicie dyskwalifikuje z możliwości dalszego sprawowania takiej funkcji. Powiem więcej: człowiek honorowy w obliczu takich zarzutów zrezygnowałby z funkcji radnego i nie kandydował ponownie aż do wyjaśnienia sprawy. Wymaga tego powaga sprawowanej funkcji. Dopóki pan radny z zarzutami zasiada w Radzie, uchybia powadze sprawowanej funkcji.

Kobieto ogarnij się, jest jesień to liście z drzew lecą!!!
Szukasz sensacji ale Ci raczej nie wyszło, no ale BOLEC INFO zaciera rączki. Bleeee

Turzyca ,brawo dobrze piszesz .A w Lwówku na cmentarzu to dopiero jest dużo liści i nikt nie grabi.Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś się na liściach wywrócił ha ha-jedno wiadomo ktoś chce się zemścić na pracownikach cmentarza .Brawo im za odwagę

Nie ma Pani czasami za dużo wolnego czasu,skoro biega Pani od biura cmentarza do dyrektora i z powrotem na cmentarz??Może zechce się Pani zatrudnić choć na jeden dzień i zobaczyć jak to jet spędzić 8 gdz przy grabiach i miotle.Jak dobrze się wszyscy orientują tam pracują również kobiety przy utrzymaniu porządku,więc osobiście dla nich wielki szacunek,bo praca nie łatwa. Proponuję z koleżanką przejść się o tej porze roku po parkach,alejkach leśnych, obrzeżach naszego pięknego Rynku i zobaczyć jak natura płata nam figla....Ile codziennie służby porządkowe wywożą liści.
Zdjęcia zrobione między grobami świadczą jedynie o bliskich zmarłych,widać jak często odwiedzają ich groby ...Również jestem często na cmentarzu i alejki są utrzymane w czystości,a między grobami nigdy mi nikt nie sprzątał i ja od nikogo tego nie wymagam.

~~Zielonożółty Bluszczyk napisał(a): Nie ma Pani czasami za dużo wolnego czasu,skoro biega Pani od biura cmentarza do dyrektora i z powrotem na cmentarz??Może zechce się Pani zatrudnić choć na jeden dzień i zobaczyć jak to jet spędzić 8 gdz przy grabiach i miotle.Jak dobrze się wszyscy orientują tam pracują również kobiety przy utrzymaniu porządku,więc osobiście dla nich wielki szacunek,bo praca nie łatwa. Proponuję z koleżanką przejść się o tej porze roku po parkach,alejkach leśnych, obrzeżach naszego pięknego Rynku i zobaczyć jak natura płata nam figla....Ile codziennie służby porządkowe wywożą liści.
Zdjęcia zrobione między grobami świadczą jedynie o bliskich zmarłych,widać jak często odwiedzają ich groby ...Również jestem często na cmentarzu i alejki są utrzymane w czystości,a między grobami nigdy mi nikt nie sprzątał i ja od nikogo tego nie wymagam.

tO MOŻE KREWNI ZMARŁYCH POSPRZĄTAJĄ ZA WAS CAŁY CMENTARZ.
Zobacz ie kosztuje pochówek i nie gadaj bzdur. Z cmentarza jest kilka mlonów zysku rocznie dla ratusza.

Rozwiesić siatki między koronami drzew i po problemie.Problemem są ławki ze skrzynkami na akcesoria, postawione samowolnie, między grobami, tak ze przejść nie można, a nawet stanąć obok grobu, gdzie spoczywa bliska osoba.