k1p napisał(a):
Ale parkomaty to nie nowość. Wszędzie można je spotkać.
Dodajmy: wszędzie w Europie i wszędzie, gdzie rządzi socjalizm. Nie znajdziemy ich na przykład w Ameryce Południowej. Tak jak fotoradarów, zakazów rozmów przez telefon, nakazów jazdy na światłach i w pasach, fotelikach, nakazów przeglądów technicznych i temu podobnych "światłych" pomysłów.
Niechaj mi ktoś podpowie. Gdy idę do urzędu komunikacji a tam kolejka na dwie godziny stania, a ja zapłaciłem za złotówkę - to mam wylatywać z tej kolejki i dopłacać? A gdy jakiś urzędnik nie potrafi załatwić mojej sprawy, to urząd zwraca mi za drugą godzinę?