popieram w zupełności ten pogląd - przyszłość ! a zmarłym szacunek a forsowanie tezy zamachu to największa radość dla Putina.

~ napisał(a): Wszystko zostało wyjaśnione.

Jak można wyjaśniać cokolwiek bez dowodów rzeczowych? Poza tym Rosja jest stroną w tej sprawie, więc obiektywizmie można zapomnieć.

To jak Skornie albo ,albo..Wezwiesz nas,a wtedy ruszamy do pobliskich sklepów;kupujemy bron i oporządzenie,zajmujemy okrąglak i aby mieć za sobą niewiernych,szkołę ojców niemolestynów.Albo dajemy se siana,i mamy w 4 literach władzę .? Jako że pracujesz jako nocny cieć,zaatakujmy skoro świt. Znajdź zastępstwo w stróżowaniu,i prowadź nas do wolności.Działajmy,puki płonie na wschodzie ogień wolności.

dzięki takim "skornom" Putin z Polską może robić co chce. "Skorn" dostanie order Lenina za forsowanie rydzykowskiej teorii zamachu.

ty się dobrze czujesz? putinowi pasuje teoria o zamachu, tak jak stalinowi prawda katyńska

Putinowi jak najbardziej pasuje bo dzięki tej teorii żremy się i jest skuteczny podział. Na zasadzie "dziel i rządź". Gratuluje. Ta kłótnie Polsce nie pomaga a w podzielonym narodzie łatwo ustawia się swoich ludzi.

proste pytanie, skoro Tusk nie ma nic na sumieniu, to czemu teraz, gdy przybrał niemalże wojenna retorykę wobec Rosji (ze szkoda dla nas wszystkich) reaguje jak byk na czerwona płachtę przy wszelkich insynuacjach o możliwym zamachu? czy nie mógłby powiedzieć : niczego nie można wykluczyć, badajcie proszę

jeżeli komisja Państwowa ustaliła przyczynę wypadku to co Szef Państwa ma powiedzieć, że Macierewicz ma rację?. To jak PiS wygra Wybory i powoła nową komisję i ta ustali ,że był zamach. To co powie PiS-owski Premier, że Tusk miał rację. Albo wierzymy instytucją Państwowym albo nie. Jak w coś nie wierzę to nie znaczy, że mam rację albo jej nie mam. Mamy tylko jedno wyjście ufać Polskim fachowcom bez względu kto rządzi. Jak ktoś się wypowiada jako "skoczek" to może mówić co chce lub mu się zdaje a co innego jak zaświadcza swoim autorytetem i może stracić wszystko. Można przekupić lub zastraszyć jedną dwie lub trzy osoby ale tyle autorytetów naukowych ?.