Wylecz sobie sama katar babcinymi metodami, a jak nie potrafisz, czy ci się nie chce, to leć do apteki i zakup krople lub tabletki. Tam ci doradzą co najmniej 10 rodzajów leków, a nie zawracaj bzdurami d.. lekarzowi, bo w tym czasie ktoś z Covidem będzie potrzebować jego pomocy i porady. Tu student pokazuje, jak działa system. Niestety, jest to prawdziwy obraz organizacji. Nie mozna winić tu lekarzy i pielęgniarki, ale tych, co wymyślili te wszystkie przepisy i udogodnienia. Nieszczęściem jest, ze będąc w stolicy dużego europejskiego państwa, nie można skorzystać z porady lekarskiej w nagłym przypadku, bo system czegoś tam nie widzi. Ciekawe, czy w klinice rządowej też tak się zdarza? Przeciez tam leczą się posłowie niemający stołecznego zameldowania. Mają lepszych informatyków i lepsze infolinie. Teraz pewnie w 2 dni wyleczą pana prezydenta tak będą koło niego skakać, a nasz biedny student niech czeka do poniedziałku. Znowu ktoś udzieli mu dobrej rady. Oby dobrej. Chłopak wykazał się dużą odpowiedzialnością, nie łaził po mieście, ostrzegł osoby z kontaktu, zrobił sobie kwarantannę i starał się zawiadomić o swojej chorobie odpowiednie instytucje. Jak widać, mają one chorych w d...

Abstrahując od sytuacji epidemicznej i tragikomedii rozgrywającej się w całym systemie... Panie autorze, poczucie humoru ma pan super! Nawet w takiej sytuacji, SZACUN! Życzę powrotu do zdrowia.

Chłopak napisał pomyłkowo wykwalifikowany zamiast zakwalifikowany i jakiś mądrala zarzucił mu brak wiedzy .

Spróbujcie dodzwonić się przychodni normalny dzień. Sobota i niedziela nieczynne.

Student o inteligencji bezobjawowej.Zachorował na grypę i zamiast przeleżeć pcha się na pseudo testy i nakręca tą plandemię

Akurat zaburzenia smaku i węchu nie sa typowym objawem grypy lecz Covidu.

Tak czy owak, ani na jedno ani na drugie nie ma lekarstwa, więc o ile nie czuł się na tyle źle, by wezwać pogotowie, to powinien to traktować jak grype.

Niewydolność służby zdrowia w naszym bantustanie to inna bajka chociaż z długą tradycją.

Ja żyje 56 lat i zawsze tak było , to jedna sprawa a druga trafić w tym mieście na dobrego lekarza to drugi cud ale że nie chodzę po nich to jeszcze żyję , a jak już się dostaniesz albo pójdziesz a jeszcze trafisz na lekarza co się zna to już zwykle jest za późno . Dalej kupujcie chipsy , dopalacze , piwo w puszcze i nabite chemią wędliny to na pewno pociągniecie do 100 latek .pociągają elektronicznym papieroskiem .