Kupiłem sobie kuchenkę - na raty. Cena kuchenki 850,-
Na umowie napisano "całkowita kwota kredytu" i tłustym drukiem
950,06. No,myślę sobie stówę mogę dopłacić. Po jakimś czasie przychodzą odcinki do zapłaty , po zliczeniu okazuje się ,że mam spłacić 1116,42. No to ja do umowy, czytam a tam jest dalej-
"całkowita kwota do zapłaty" już zwykłym maczkiem, jak to w zwyczaju . Tak dałem się nabrać jak szczeniak. Policzmy : różnica
między ceną kuchenki 850,00 a 1116,42 t,j, 266,00 czyli
ponad 30% ceny kuchenki. To był SANTANDER BANK w B-cu.
Wg mnie to lichwa . A co Wy o tym myślicie?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.