~wika napisał(a): Kup sobie ukraiński Westa ...........można kupić z przesyłka w sklepie rolniczym , niech sie schowają te wszystkie Premium ,,,,,,,,,w Rosji przy -40 żaden nie uruchomi silnika ........najbliższy sklep we Wrocławiu , ruskie bo ruskie ale dobre i tańsze od tych wszystkich podróbek pseudo akumulatorów .
Najlepsze są amerykańskie DEKA i one rzeczywiście ruszają nawet w syberyjskich mrozach i Alasce. Sam sprawdziłem jeżdząc na Tirach. Często zdarzało się że byłem jednym z niewielu co samochód w ogole oddpalił.
Zmoderowano 10.11.2016 godz.18:00 - powód: link (moderator)