Bernard napisał(a): "Faktyczni pedofile, ujawnieni w rejestrach, stracą motywację do leczenia. „Długotrwała ewaluacja skuteczności rejestrów publicznych w innych krajach pokazuje, że nie przyczyniają się one do spadku poziomu recydywy seksualnej, za to istnienie takiego rejestru w znaczny sposób zmniejsza możliwości prowadzenia terapii przestępców seksualnych, ze względu na brak perspektywy powrotu tych sprawców do społeczeństwa, co w efekcie może ograniczyć możliwości ich terapii i resocjalizacji” – pisze Polskie Towarzystwo Seksuologiczne w odpowiedzi na propozycję rządu.
– Jest grupa pacjentów, którzy dobrze poddają się psychoterapii i mają duże szanse, żeby nie popełniać takich przestępstw w przyszłości – dodaje Arkadiusz Bilejczyk, psycholog kliniczny pracujący z pedofilami. Utrata pozycji społecznej, pracy, daje efekt odwrotny."
Cały tekst (bardzo rzeczowy) tutaj:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1666438,1,ruszyl-publiczny-rejestr-przestepcow-seksualnych.read
Dlateg Bernardzie jedyną właściwą karą jest kara śmierci. Żadnej resocjalizacji. Ja osobiście bardzo się cieszę, że mogę sprawdzić nauczycieli swojej córki, korepetytora fizyki, dziwnego woźnego w szkole, opiekuna zabierającego moje dziecko na kolonię. To żadna gwarancja dla mnie ale córka i jej bezpieczeństwo to dla mnie najwyższy priorytet. Dla mnie liczy się WYŁĄCZNIE bezpieczeństwo przyszłych / obecnych ofiar i gó.wno obchodzą mnie gwałciciele dzieci i ich problemy życiowe i resocjalizacyjne. Są rzeczy, które wykluczają społeczenie na zawsze. Pedofilia jest wyjątkowa w tym obszarze.
Wyobraź sobie chłopie sytuację, że np. Twój szwagier gwałci Twoją córkę, idzie na 9 lat do pierdla i wraca się resocjalizować w Twojej okolicy. Pokaż mi człowieku swoją twarz wtedy. Ty chyba naprawdę jesteś Barnard odcięty od trzeźwego myślenia. Tych ludzi należy eliminować ze społeczeństwa całkowicie a skoro nie możemy ich po prostu ukarać śmiercią to dzisiejsi / przyszli pedofile muszą liczyć się z faktem bycia wystawionym przed oblicze tłumu.