Pierwszy raz zobczyłem Wrestling na DSF-ie pod koniec lat 80 kiedy do Polski dopiero wchodziła telewizja satelitarna.
Wtedy nawet było to fajne. Przedewszytskim mało kto z nas (małolatów jeszcze) wiedział, że te walki są wyreżserowane. Więc bark tej wiedzy powodował, że oglądało się to z zapartym tchem. Występujący tam zapasnicy stawali legendami - Hulk Hogan, Undertaker itd.
Kiedy jednak zorientowałem się, że to fake taki jaki Św. Mikołaj przychodzący z prezentami - poczułem już raczej znudzenie. Czasem jeszcze fajnie było obejrzeć kilka akrobacji - bo trzeba przyznać, że ten sport wymaga nie lada zwinności, siły i zdolności kasakderskich. Ale mimo wszystko robiło sie to śmieszne i infantylne w moich oczach. A dziś jak gdzies to zobaczę to już tylko sie z tego śmieję.
Wrestling jest na pewno dość dziwnym zjawiskiem i swego rodzaju elementem pop-kultury amerykańskiej. Z tego co wiem to również cieszy się ogromną popularnością we Włoszech i krajach Ameryki Pł.
Jako ciekawostę napiszę, że śp Władysław Komar był ten przez pewien okres kariery Wrestlerem. Razem z Andrzejem Supronem i kilkoma innymi zasłużonymi sporotwaci sformowali taki team w końcu lat 80 poczym mieli tournee po ZSRR, Komar udawał Amerykanina :) Nawet dla ściemy wkręcali na plakatach reklamowaych, że wraz z nimi bedzie Japończyk i Madonna z nowymi piosenkami. Oczywiście Madonny i Japończyka nie było :) i wogóle zarobili na tym dość dużo rubli he he. Potem jak wszystko zaczynało się sypać w republikach raadzieckich to zaczęli zwijać żagle.
jegomosc napisał(a): Suproń z tego co wiem w dalszym ciągu zajmuje się robieniem gale wrestlingu w polsce, ale to raczej niszowe zjawisko...
No tak. Widać, że to go kręci. Wtedy w ZSRR jeszcze sam występował. A teraz oczywiście ze wzglęgu na wiek wziął się już tylko za organizowanie. No zobaczymy co z tego wyniknie. Póki co to wszystko jeszcze raczkuje.
jak można to coś traktować jak sport,bohatera itp.cyrkowcy napchani dopalaczami skaczą po ringu,trzęsą się jak drugi udaje że go w morde leje.w badziewnych ciuszkach,śpiochach w makijażu.....to może na olimpiadzie powinno się to coś znależć.najpierw łamie mu krzesłem kręgosłup ,by potem ten połamany sobie wstał poszedł...hahahaha.a najśmieszniejsze jest to jak publiczność wiedząc o tym że udają ,jarają się,piszczą...chyba też są na jakiś witaminach.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
