jak masz problem to rozwiazuj go u zrodla ,ale jak widac brakuje Ci do tego odwagi,a to juz jest tylko twoj problem!!!

nie badżcie zakłamani i nazywajcie rzeczy po imieniu. menel to menel. Tak jest - pijany menel zaczepia ludzi i wulgarnie się zachowuje. Jest to teren kaufladu i ja sobie nie zyczę być indagowanym przez jachichś pijanych nurków. Moze w waszym towarzystwie jest to normalne ale są pewne granice tolerancji. I nikogo nie obrazam- po prostu stwierdzam fakt. Na zyczenie podam dane żeby mnie podać do sądu :P

Jest to nagminne w całej Polsce, przy każdym większym markecie.
Nie są to ludzie biedni,głodni a zwykłe menele obszczymurki wyłudzający kasę na alkohol. Ja też nie życzę sobie być zaczepiana pod sklepem i najzwyczajniej się ich boję, bo jak się im odmawia to potrafią być bardzo nieprzyjemni, a czasem nawet agresywni. Dlaczego ochrona sklepu nic z tym nie robi? Straż miejska też ma to gdzieś.