Praca jest ale za niskie wypłaty, duża część ludzi wyjechała pracować zagranicę , miasto emerytów..... mieszkania drogie, ceny kosmos

Tylko jesli spełniasz marzenia z tym miejscem związane

Zawsze brakowało i nadal brakuje mi w Bolesławcu miejsc spacerowych pośród zieleni i wody. Parków nie ma, a te które są to panuje w nich zgiełk i znajdują się przy ruchliwych ulicach. Takie planty mogłyby dawno być wzdłuż rzeki Bóbr. To miejsce nie zagospodarowane, straszące brzydotą. Szkoda, że nigdy nie było żadnej kawiarni czy restauracji, których okna wychodziłyby na rzekę i piękny wiadukt . Moglibyśmy napawać się pięknem przyrody bolesławieckiej, tak jak jest w klimatach innych miast nad rzekami, jeziorami czy morzem Brzegi rzeki Bóbr nie są zagospodarowane, ani nawet piaszczyste. Smród, brud i ubóstwo, a przecież każdy z nas płaci podatki. Każde miasto cieszy się miejscami do relaksu i wypoczynku - tylko nie nasze miasto, niestety. Miasto Bolesławiec, to miasto przemysłowe, cuchnące trującym dymem mieszkańców jego. Co z tego, że jest dużo mieszkań, ale nie ma miejsc rekreacji. Jedyne miejsca, to okoliczne lasy dziewicze, z których mieszkańcy korzystają, aby powdychać w miarę zdrowsze powietrze. W Bolesławcu trzyma nas tylko jako taka praca. Może to rekompensuje nam wszelkie niedogodności i uważamy, że tak już musi być ?! Natomiast z całą stanowczością stwierdzam, że jako 20 latek/tka nie kupiłbym w Bolesławcu ani mieszkania, ani domu. Podobno Niemcy mieszkali w Bolesławcu tylko 20 lat i wyprowadzali się, bo Bolesławiec leży w kotlinie i wszelkie trujące związki nie mogą się z niego wydostać. Jak wjeżdżamy do Bolesławca od strony Zgorzelca, to widać jaka czapa dymu pokrywa miasto, a my te trujące związki wdychamy. Zdrowe miasta, to takie, które są na wzgórzu i nad morzem. Dla zdrowotności nie warto ryzykować kupno mieszkania/domu w Bolesławcu.

Dziadostwo. uciekaj stąd jak najdalej

Co na to nasz ukochany Prezenter Miasta ?

siedzi sobie człowiek w ogródku widząc z jednej strony okienka swojego domku a z drugiej-20 mertrów dalej - z balkonu gość z fajeczką przygląda się czy kiełbaskę mamy z musztardą czy chrzanem...;D

ale jabłonka już puszcza pierwsze liście i niedługo ''sąsiad'' nie będzie wiedział ...

gdyby nie to że ''starych drzew się nie przesadza'' spierdzielabym stąd z przytupem...;D

wszystkim młodym to radzę ...:)

Najlepszej za wschodnią granicę tam gdzie twoje korzenie. Pokażesz papiery ojców to przyjmą Cię jak brata.

Już nie warto. Podatek od nieruchomości funkcjonuje ponownie, brak perspektyw w tym mieście zamieszkałym przez emerytów i rencistów. Deweloperzy w Bolesławcu wariują z cenami, byle jak komórka z łazienką bez okna wciśnięta pomiędzy wielkie skupiska osiedlowe z ceną za metr jak za zboże. Lepiej uciekać stąd ale dziwne jest to, że jest i tak tutaj popyt na te mieszkania. Jak ktoś ma wybór i może zmienić kierunek to niech lepiej omija Bolesławiec szerokim łukiem.