~~Zielonkawożółty Len napisał(a): narazie nic nie chce brac siedziałem naa podkowie i zero,..,chyba ze ryby juz tam wyłapaneTak ryba jest tam wylapana,poniewaz nikt nie patrzy na wymiar ryby.Bierze jak leci nawet dla kota.Wedkarz to osobnik przestrzegajacy Regulaminy i Zasady PZW.A Klusownik nie patrzy na nic,wazne zeby sie Nachapac!
~~Niebieski Żywotnikowiec napisał(a): Można napisać Trylogie i dwa seriale nakręcić nic nie pomoże - Polak cebularz już inny nie będzie syf , disco polo , co drugie słowo urwane i ostrogi przy sandałach to musi przeminąć epoka żeby się to zmieniło .
~Rezedowa Bakopa napisał(a): Bieze coś ciekawego bo za niedługo weekend można by było wyskoczyć na podkowę albo wiązowska...
~Rezedowa Bakopa napisał(a): Bieze coś ciekawego bo za niedługo weekend można by było wyskoczyć na podkowę albo wiązowska...